- Pracuję, ale żona jest na emeryturze. Dlatego, gdyby pojawił się w naszym domu rachmistrz, pewnie by ją zastał - uważa Zenon Kuchcik z Bydgoszczy. - Nie przyszedł i nie zadzwonił ankieter. Jeśli w tej sytuacji nie spiszę się przez internet, zapłacę karę?
Henryk Smóliński_z Chojnic _ma inny problem: - Jestem zameldowany gdzie indziej niż mieszkam. Może dlatego rachmistrz nie może mnie znaleźć? Co powinienem zrobić w tej sytuacji?
Czytaj też: Spis Powszechny 2011 pytania. Odpowiada na nie nasz ekspert!
Narodowy Spis Powszechny 2011. Pytania i odpowiedzi
- Nie do wszystkich dotrą rachmistrze, do końca czerwca pojawią się w 20 procentach mieszkań - przypomina Aleksander Cichy , specjalista z Wojewódzkiego Biura Spisowego w Bydgoszczy. - Jednak odwiedzają domy i mogą, choć nie muszą, trafić na ten, w którym mieszka, a nie jest zameldowany pan Henryk.
Nie do wszystkich również zadzwonią ankieterzy. Cichy podkreśla, że wiele danych jest znanych dzięki rejestrom administracyjnym. Spis ma tylko uzupełnić brakujące informacje i może zdarzyć się, że w ogóle nie zostaniemy do niego wytypowani. A jeżeli tak, nie wolno odmówić, bo to nasz ustawowy obowiązek. W razie odmowy zostaniemy ukarani grzywną . - Jeżeli mieszkańcy mają jakiekolwiek wątpliwości, mogą spisać się online dobrowolnie - radzi specjalista z WBS.
Narodowy Spis Powszechny 2011. Jak to wygląda w statystykach?
Dodajmy, że do wczoraj rachmistrze w naszym regionie odwiedzili ponad 63 tys. mieszkań, przez internet spisało się 142 tys. osób. Nie można przedstawić dokładnej liczby mieszkańców naszego województwa spisanych metodą telefoniczną (CATI). Kujawsko-pomorscy ankieterzy nie są ograniczeni wyłącznie do tego terenu, ale mogą przeprowadzać spis w całym kraju.
Wszelkie wątpliwości uda się rozwiązać dzwoniąc pod numer 800 800 800 - bezpłatny z telefonów stacjonarnych lub 22 44 44 777 - dla połączeń z komórek, płatny zgodnie z cennikiem operatora.
Czytaj też: Spis Powszechny. W internecie można podszyć się pod inną osobę?
