Brak poczty pierwsi zauważyli prenumeratorzy "Pomorskiej", którzy doskonale się orientują, w jakich godzinach powinien pojawić się u nich listonosz. Także my czekaliśmy na swojego pocztowca. Nie doczekaliśmy się. Wczoraj nasi listonosze przyłączyli się do ogólnopolskiego strajku. Odebraliśmy w tej sprawie kilkanaście telefonów od zdenerwowanych Czytelników. - Przecież noszą orła na czapce - mówił mężczyzna. - Nie wypada im strajkować!
Naszą korespondencję odebraliśmy w urzędzie przy ulicy Wyszyńskiego w Świeciu. W kolejce do okienka stali też inni mieszkańcy. Pani w okienku nie potrafiła powiedzieć, jak długo potrwa akcja protestacyjna.
Musimy więc uzbroić się w cierpliwość i w najbliższych dniach odwiedzać pocztę. Aby odebrać korespondencję, należy pamiętać o dowodzie osobistym.
W innych miejscowościach powiatu świeckiego pocztowcy pracują normalnie.
Więcej o strajku listonoszy przeczytacie Państwo na stronie 3 dzisiejszej "Pomorskiej".