https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nasi wśród największych śmiałków

MARYLA RZESZUT
Kolosy roku dla grudziądzan
Kolosy roku dla grudziądzan fot. sxc
Za wybitne wyczyny w 2007 r. statuetki Kolosów otrzymali grudziądzanie Lech i Wojciech Flaczyńscy (spłynęli kajakiem dziką rzeką na Alasce).

Drugą wyróżnioną grupą była ekipa z Markiem Kryże (rekord świata w nurkowaniu w górach, ponad granicą biosfery).

Kapituła X Ogólnopolskich Spotkań Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów w Gdyni wybrała najlepszych spośród tych, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Było kilkaset zgłoszeń w kategorii alpinizm, podróże, eksploracja jaskiń, żeglarstwo i wyczyn roku. W tej ostatniej statuetki Kolosa (ciężkie, wyciosane z granitu) otrzymali Lech Flaczyński z synem Wojciechem, którzy jako pierwsi Polacy pokonali kajakiem potężną i dziką rzekę Kuskokwim na Alasce.

Nieliczni tam tubylcy dziwili się dwójce Polaków. Ostatnio widzieli w tym miejscu podróżników z Francji przed... 20 laty! Sama przeprawa do jeziora Minchumina, skąd Flaczyńscy mieli ruszyć kanu w dół rzeki, była wielkim zmaganiem z dziewiczą, amerykańską tundrą. - Mieliśmy 150 kg bagażu i do przebycia 600 km dzikiej tundry, gdzie nie ma żadnych dróg, tylko bagna - wspomina początek wyprawy Lech Flaczyński - poradziliśmy sobie ze wszystkim, zdobywając przy okazji w trakcie wyprawy szczyt McKinley.

W imieniu grupy, która w listopadzie ub.r. pobiła rekord świata w nurkowaniu głębinowym w Himalajach na wysokości 4.919 m n.p.m., Kolosa odebrał bydgoszczanin Jan Kwiatoń, szef ekipy. Płetwonurkowie zeszli na głębokość 30 m w jeziorze Tilicho. Kolos jest uznaniem za poszukiwanie i odważne zdobywanie nowych przestrzeni eksploracji naszej planety. Członek tej ekipy, grudziądzanin Marek Kryże przyznaje, że wyzwanie było bardzo ryzykowne: - Naukowcy wyliczyli nam procedury dekompresyjne, ale nikt ich dotąd nie sprawdził na własnym organizmie.

Gdy przy 800-osobowej publiczności w gdyńskim "Silver Screen" wręczano Kolosy, Marek Kryże szkolił płetwonurków w egipskim Dahab.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hagy
No no, kto by pomyślał, szacunek dla obu ekip dobrze, że są docenieni
j
jacek
to fantastyczne, że wśród mieszkańców naszego regionu, a także w Grudziądzu sa tak nieprzeciętni ludzie, zdolni do przekraczania granic ludzkich mozliwości az poczułem się dumny, że Flaczyńskich i Kryże podziwia cała Polska, a nawet mają uznanie za granicą, po prostu - oni dodaja nam wiary we własne siły, możemy wiecej, niż nam się wydaje...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska