U pani Ani i pana Piotra w Trzeciewnicy (powiat nakielski) zawsze gwarno. Oprócz małżonków mieszka tutaj 12 dzieci. Najmłodszy jest 2-miesięczny chłopiec. Najstarszy wychowanek jest od niego 17 lat starszy. Już w miniony weekend zrobiło się świątecznie. To za sprawą naszej akcji „Uśmiechnięty dzień”. Zapraszamy na nią dzieci z domów dziecka i innych placówek opiekuńczo-wychowawczych w Kujawsko-Pomorskiem. Imprezę organizujemy dwa razy do roku. Tym razem edycja świąteczna, z powodu pandemii, odbyła się online. Każde dziecko przed spotkaniem dostało w przesyłce pocztowej swoisty pakiet warsztatowy, przygotowany przez animatorów. W jego skład wchodziły przedmioty, które przydały się podczas zabawy.
Imprezka w dużym pokoju
- A zabawa była przednia - uważa pani Ania i jej dzieciaki. Maluchy i nastolatki z wszystkich zaproszonych placówek usiadły w jednym czasie przed komputerami w salonach i oglądały niecodzienny program, prowadzony w studiu przez dwie panie elfy i gwiazdora.
- Fajne były wybuchowe doświadczenia chemiczne, chociażby tworzenie wulkanów z wody, octu i pianki - mówią dzieci z Rodzinnego Domu Dziecka C.J. Fryske w Bydgoszczy. - Balonowe czapki też zrobiliśmy. Sami!
Jarosław Fryske, który z żoną założył tę placówkę, opowiada o niej. - Wychowujemy dziewięcioro dzieci w wieku od 3 do 14 lat. Najdłużej mieszka z nami Kamil. Wprowadził się, mając 5 miesięcy. Teraz ma 6 lat. Tyle, ile liczy nasz dom.
O przygotowaniach do gwiazdki też mówi. - Usiądziemy przy dużym stole. Przy małym nie zmieścilibyśmy się: będą wszystkie nasze dzieci, żona i ja oraz dziadkowie. Maluchy i starszaki już by chciały święta. Nie mogą doczekać się tej wyjątkowej atmosfery, no i prezentów. Zażyczyły sobie m.in. gry komputerowe, koniki, samochodziki i klocki lego. Te ostatnie robią wśród nich furorę.
- U nas tak samo, konkretnie: żołnierzyki z lego. Chłopcy są ich fanami. Planują w przyszłości zostać żołnierzami - dodaje pani Ania z Trzeciewnicy.
Dostawa prezentów
Jedna z najstarszych placówek tego typu to Rodzinny Dom Dziecka „Paulina” w Józefkowie (powiat nakielski). Jest już pełnoletnia - 18 lat jej stuknęło, od początku przebywało tutaj w różnym czasie 25 dzieci. - Najstarsze już dawno się usamodzielniły - przyznaje Marzenna Łastowska, prowadząca placówkę.
W naszej onlinowej zabawie „Uśmiechnięty dzień” wzięło udział czworo nastolatków z Józefkowa. - W gwiazdora i elfy wierzy się przecież w każdym wieku, no nie? - uśmiechają się wychowankowie.
Po warsztatach gwiazdor ruszył w teren i odwiedził wszystkich uczestników imprezy, wręczając im prezenty.
Atrakcje i podarunki zapewniliśmy dzięki pomocy zaprzyjaźnionych firm i instytucji. Poniżej je wymieniamy. I im dziękujemy!
