Nawałnica przeszła przez region
Bydgoszcz. Złamany konar spadł w poprzek ulicy Pomorskiej blokując ją na dobre. Musiała interweniować straż pożarna. Ruch drogowy utrudniony był przez dobrych parę minut.
Stronno. Wichura zerwała dach blaszany z pomieszczenia gospodarczego. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Włocławek. Na Zalewie Włocławskim trwają regaty, które odbywają się w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Łódek jest "dziesiąt", pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Najpierw słońce, za chwilę... Tak zwany biały szkwał wywraca jednocześnie piętnaście łódek. Młodym ludziom jednak nic nie zagraża, cali i zdrowi wracają na brzeg.
Ponownie Bydgoszcz. Na samochód stojący przy ulicy Mickiewicza spadła duża gałąź. Kierowca poprosił o pomoc strażaków, a ci musieli gałąź usunąć korzystając ze specjalistycznego sprzętu. Udało się, ale po gałęzi zostało spore wgniecenie w dachu samochodu i porysowany lakier.
Przyłubie. Konary spadają na tory kolejowe. W trzech miejscach, jak powiedzą później "Pomorskiej" służby mundurowe, których interwencja również tu była niezbędna (oczyszczanie torów trwało ponad godzinę, ale mimo to paraliżu kolejowej komunikacji nie było).
- Takich zgłoszeń i interwencji, jak tych w Przyłubiu i Bydgoszczy, mieliśmy tylko w powiecie bydgoskim około trzydziestu - informuje Jarosław Umiński, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. - Na szczęście, podczas tej nawałnicy nikt nie został ranny. Skończyło się na stratach materialnych i współpracy z energetyką, ponieważ w paru miejscach zerwane zostały linie energetyczne. Były to jednak drobne usterki.
Podobnie było w pozostałych częściach regionu.
Połamane konary drzew na drogach, na chodnikach, dachach, zniszczone dachy, ściany stodół były wszędzie. Wszędzie też konieczna była pomoc strażaków.
Czasami policji.
W całym województwie kujawsko-pomorskim - jak dowiedzieliśmy się w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu - straż pożarna interweniowała około dziewięćdziesięciu razy.
Mieszkańcy regionu wychodzą jednak z tej nawałnicy bez szwanku.