Negocjacje w sprawie KPEC trwają. Tylko kiedy koniec?

- Na jakim etapie są negocjacje w sprawie sprzedaży udziałów miasta w Komunalnym Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej? - pyta radny Bogdan Dzakanowski.

Miasto chce pozbyć się ponad 99 procent udziałów, jakie posiada w spółce. A udział miasta wynosi 88,89 procent; pozostałą część mają podbydgoskie gminy.

W informacji, którą podpisał sam prezydent Bruski, trudno jednak szukać nowych. - Zbycie udziałów KPEC odbywa się w trybie negocjacji podjętych na podstawie publicznego zaproszenia - wyjaśnia prezydent. Dodaje też, że negocjacje odbywają się zgodnie z przepisami prawa.

Jak informuje Rafał Bruski, prowadzone negocjacje z potencjalnym inwestorem, czyli Polską Grupą Operacyjną, nie zostały zakończone. - Zakończenie procesu sprzedaży udziałów spółki może nastąpić dopiero po uzyskaniu porozumienia we wszystkich obszarach negocjacyjnych respektujących interes miasta, a także korzystnych dla samego KPEC-u - wyjaśnia.

Wiadomo, że miasto postawiło potencjalnemu kupcowi dwa warunki: bez żadnych dodatkowych warunków, akceptuje odbiór 100 procent ciepła wytwarzanego w przyszłości przez ZTPOK ProNatura; porozumie się ze związkami zawodowymi w sprawie pakietu gwarancji pracowniczych.

W styczniu na wniosek Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości zwołano nadzwyczajną sesję w sprawie KPEC. Zdaniem radnych PiS prezydent Rafał Bruski za mało informował o negocjacjach w sprawie sprzedaży udziałów. Przypomnijmy, że w maju ubiegłego roku wpłynęły oferty od dwóch firm zainteresowanych kupnem udziałów w KPEC-u. To: ENEA Wytwarzanie SA i PGE Polska Grupa Energetyczna SA. Miasto zdecydowało się na podjęcie negocjacji z drugim oferentem.

Spółkę chciał też sprywatyzować Konstanty Dombrowicz, ale wtedy nie zgłosił się kupiec. Rafał Bruski, kiedy w 2010 roku został prezydentem, nie był zbyt chętny, by sprzedawać udziały miasta. Pod koniec 2013 roku na sesję trafiła uchwała umożliwiająca prywatyzację KPEC. Bydgoskie władze zdecydowały się na nieco inny sposób zbycia udziałów: nie w drodze przetargu, a negocjacji.