Nesta Karawela przegrała z Unią 4:5, już po czwarty w PLH, a szósty w tym sezonie licząc także pojedynki . Nie to było jednak najważniejsze na lodowisku. Po meczu trener Wiesław Walicki powiedział, że więcej toruńskich hokeistów do boju nie poprowadzi. Będzie zajmował się jedynie treningami do czasu znalezienia następcy.
Przeczytaj także:Rywal Nesty miał do pokonania 3500 kilometrów
- Jestem zaskoczony postawą kibiców. To bardzo specyficzny teren, mało wdzięczny. Są miejscowi trenerzy, którzy twierdzą, że poprowadzą to wszystko lepiej, więc teraz mają szanse. Pracuje uczciwie w hokeju od 30 lat i nie pozwolę, żeby ktoś mnie bez przerwy wyzywał za plecami Zyczę drużynie i Toruniowi ekstraklasy także w kolejnym sezonie. Moja decyzja jest nieodwołalna
Więcej w wydaniu papierowym Gazety Pomorskiej w środę.
Czytaj e-wydanie »