Nesta Karawela Toruń osiem sekund od pierwszego punktu w sezonie

piątek
Nesta Karawela - Cracovia 3:9 (0:4. 0:1, 3:4)
BRAMKI: 0:1 Fojtik (13), 0:2 D. Laszkiewicz - L. Laszkiewicz (14), 0:3 D. Laszkiewicz - Besch, L. Laszkiewicz (19), 0:4 Kostecki (20), 0:5 Dvorak - L. Laszkiewicz, Besch (32), 1:5 Borovansky - Marmurowicz, Dzięgiel (47), 1:6 L. Laszkiewicz - Besch, Dvorak (49), 1:7 Dvorak (52), 1:8 L. Laszkiewicz - Valcak, Dvorak (54), 2:8 Bomastek (58), 3:8 K. Kalinowski (59), 3:9 Dvorak (60)
NESTA KARAWELA: Plaskiewicz (21 Bojanowski) - Lang, Gula, Bomastek, K. Kalinowski, Malat - Skrzypkowksi, Koseda, Marmurowicz, Dzięgiel, Borovansky - Gimiński, Huzarski, M. Kalinowski, Kuchnicki, Gościmiński - Porębski, Lidtke, Husak, Pieniak

Obie drużyny spotkały się miesiąc temu na inaugurację rozgrywek. Wtedy wygrała Cracovia, ale meczu był wyrównany, a torunianie przy odrobinie lepszej skuteczności mogli napsuć krwi faworytowi. Od tego czasu różnica między obiema ekipami wyraźnie się powiększyła. Wczoraj na Tor-Torze już w pierwszej tercji było po emocjach. Gospodarze próbowali atakować, ale zostali bezlitośnie wypunktowani. Krakowianie strzelili cztery gole, z czego dwa były gracz toruńskiego zespołu Daniel Laszkiewicz.

niedziela
Unia Oświęcim - Nesta Karawela 4:3 (1:1, 2:1, 1:1)
BRAMKI: 1:0 Różański - Nikołov, Chomko (12), 1:1 Malat - Minge (17), 1:2 Bomastek - K. Kalinowski (29), 2:2 Chomko - Różański, Prokopczik (31), 3:2 Chomko - Rzeszutko, Prokopczik (32), 3:3 K. Kalinowski - Lang (45), 4:3 Chomko - Różański (60)
NESTA KARAWELA: Plaskiewicz - Lang, Gula, Bomastek, K. Kalinowski, Malat - Skrzypkowsk, Koseda, M. Kalinowski, Dzięgiel, Borovansky - Porębski, Lidtke, Minge, Kuchnicki, Marmurowicz - Gimiński, Huzarski, Husak, Gościmiński, Pieniak

W niedzielę torunianie prowadzili na początku drugiej tercji, w trzeciej do remisu doprowadził znowu Kamil Kalinowski (6 gol w 4 ostatnich meczach). Gdy kibice już powoli szykowali się do dogrywki, na osiem sekund przed końcem Plaskiewicza pokonał ponownie Chomko. Unia wszystkie gole zdobyła w liczebnej przewadze, w ostatniej minucie na ławce siedział Arkadiusz Marmurowicz.