ORLIk - NESTA 0:4 (0:0, 0:1, 1:3)
Bramki: Proszkiewicz - Wachowski (29), Proszkiewicz (41), Minge - Dzięgiel (59), Wieczorek - Chrzanowski (60).
POLONIA - NESTA 2:7 (1:5, 0:1, 1:1)
Bramki: Marmurowicz - Kuchnicki, Bomastek (6), Marmurowicz - Bomastek (9), Marmurowicz - Adamowicz (12), Adamowicz - Kuchnicki (16), Kuchnicki - Bomastek, Marmurowicz (19), Chrzanowski - Połącarz (32), Minge - Proszkiewicz, Dzięgiel (54).
NESTA: Ciesielski - Bluks, Adamowicz, Marmurowicz, Kuchnicki, Bomastek - Wachowski, Lawrenows, Proszkiewicz, Dzięgiel, Minge - Porębski, Lidtke, Połącarz, Chrzanowski, Chyliński - Wiśniewski, Gościmiński, Wieczorek
Zwłaszcza pierwszy mecz z Orlikiem był interesujący. Gospodarze długo zachowywali szansę na zwycięstwo, głównie dzięki nieskuteczności torunian. Mieli nawet szanse na objęcie prowadzenia, ale nie wykorzystali rzutu karnego. Przed ostatnią tercją Nesta prowadziła tylko 1:0, a dwie minuty przed końcem meczu tylko 2:0.
Takich emocji nie było dzień później w Bytomiu. Polonia co prawda już w 3. minucie objęła prowadzenie, ale jeszcze w pierwszej tercji Nesta strzeliła pięć goli. Wszystkie były autorstwa pierwszej formacji, trzy trafienia i asystę zaliczył Arkadiusz Marmurowicz.