https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie przejścia przy każdym bloku na Mariankach

Jakub Keller
Jak widać, nasi Czytelnicy uważnie przyglądają się przebudowie ul. Żwirki i Wigury w Świeciu.
Jak widać, nasi Czytelnicy uważnie przyglądają się przebudowie ul. Żwirki i Wigury w Świeciu. Pan Jerzy z Marianek
Mieszkańcy Świecia: - Urzędnicy powinni konsultować z nami inwestycje!

Nie milkną kontrowersje związane z przebudową ulicy Żwirki i Wigury w Świeciu. Po naszym artykule dotyczącym braku uwzględnienia przejścia dla pieszych przy bloku nr 8, poczta elektroniczna ,,Gazety Pomorskiej” została zasypana podobnymi uwagami od mieszkańców osiedla Marianki.
- Ważnym elementem projektu przebudowy powinno być uwzględnienie otoczenia sklepu spożywczego i wydzielenie przejścia dla pieszych przed blokiem nr 5. Jest to miejsce niebezpieczne szczególnie dla małych dzieci i osób starszych - napisał nasz Czytelnik.
Ryszard Sadowski, kierownik Wydziału Inwestycyjnego Urzędu Miejskiego w Świeciu wyjaśnia:
- Będziemy z pewnością brali tę kwestię pod uwagę. Zwłaszcza, że planujemy, przy okazji modernizacji ulicy Żwirki i Wigury przyłączyć do niej ścieżkę rowerową, która będzie prowadziła od skrzyżowania z ulicą Wojska Polskiego aż po Duży Blankusz. W miejscu wskazanym przez Czytelnika przecinać będzie jezdnię, więc bardzo prawdopodobne, że pojawi się tam przejście dla pieszych. Musimy jednak połączyć ze sobą projekt przebudowy ulicy Żwirki i Wigury z tym dotyczącym ścieżki rowerowej - tłumaczy urzędnik.

Namalują pasy tylko przy szkole

Z podobnym pytaniem, zwróciła się pani Anna, która dodatkowo, jako miejsce do namalowania ,,zebry” wskazuje okolicę bloków nr 7 i 7a. Poproszony o wyjaśnienie Sadowski odpowiada: - Nie możemy przy każdym bloku malować pasów! To nawet niezgodne z prawem budowlanym!
Urzędnik wyjaśnia ponadto sprawę, którą poruszaliśmy na łamach „Gazety Pomorskiej” - dotyczy pasów przy bloku nr 8. W urzędzie zapewniano nas wówczas, że konsultowana będzie to z projektantami. Znamy dziś więcej szczegółów:
- Postanowiliśmy wykonać przejście dla pieszych przy drodze prowadzącej do ,,menedżera” - informuje Sadowski. - Uznaliśmy, że jest ono tam bardziej potrzebne. Na zrobienie dwóch przejść w tak bliskiej odległości nie pozwalają przepisy. Droga, o której mowa ma status drogi zbiorczej, więc minimalna odległość między pasami musi wynosić sto metrów.
Mieszkańcy mogą korzystać z chodnika, który prowadzi bezpośrednio do obszaru, gdzie zostanie namalowana ,,zebra”.
- Jeśli chodzi o pojemniki na śmieci to zostaną one na swoim miejscu. Postaramy się może je bardziej ukryć, lecz nowej lokalizacji dla nich szukać nie będziemy - tłumaczy Sadowski.
Kilku naszych Czytelników przedstawiło przy okazji ciekawy pomysł. By uniknąć w przyszłości podobnych nieporozumień, mieszkańcy proponują urzędnikom konsultacje społeczne poprzedzające większe inwestycje w gminie.

Nie są głusi na postulaty

Ryszard Sadowski przyznaje, że pomysł ten będzie reflektowany przez urzędników.
- Obawiam się jednak technicznego rozwiązania proponowanego spotkania. Z doświadczenia wiem, że podczas takich zgromadzeń każdy broni swoich racji i nie zawsze jest podatny na wysłuchanie argumentów. Nie jesteśmy jednak głusi na postulaty. Zawsze, kiedy mieszkańcy zwracają się do nas bezpośrednio z uwagami odnośnie inwestycji, skrupulatnie je wysłuchujemy a później analizujemy we własnym gronie, zaczerpując przy tym opinii projektantów - zapewnia urzędnik.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
stary świeciak

I pomyśleć, że jeszcze niedawno nikomu nie śniło się o osiedlu Marianki. Szanowni włodarze Świecia, a może by tak na osiedlu wszystkie ulice przerobić na deptak.

p
piotr2

Tiaa... urzędnik ma zawsze rację, a żeby uspokoić swoje sumienie, we własnym gronie omówi uwagi mieszkańców i będzie miał uzasadnienie na realizację swoich wymysłów. Takie wrażenie odniosłem czytając wypowiedź p.Sadowskiego. Mam proste pytanko. Czy w tym urzędzie ktoś myśli? Za co Burmistrz bierze pieniądze?

G
Gość
W dniu 20.03.2017 o 12:20, Pasy napisał:

Ludzie to maja problemy.co mialoby zmienic przejscie? Jezdze tamtedy i tak lataja przez ulice jak kury z scieta glowa.niepotrzebne bicie piany.troche uwagi przy przechodzeniu i wszystko.

Szanowny kolego, jeżeli twierdzisz, że jeździsz tą drogą i zauważyłeś jakieś latające kury bez głowy to uważam że są to ludzie a nie  zauważając ich jeździsz bez wyobraźni dlatego uważasz problem za "bicie niepotrzebnej piany" ale dla większości z wyobraźnią jest to niestety duży problem, pozdrawiam " KURA ZE ŚCIĘTĄ GŁOWĄ"

J
Jerzy

Witam ponownie, w nawiązaniu do oświadczenia Pana Sadowskiego mam wątpliwości co do wyjaśnień ponieważ w kwestii dotyczącej przejścia przy bloku Żwirki i Wigury 8 nie chodziło o malowanie pasów i o przejście jako takie głównie chodziło o wejście na sam chodnik które jest zagrodzone parkingiem i pseudo trawnikiem, wskazane przejście od strony menażera nie powinno dotyczyć bloku nr 8 ponieważ  od tej strony znajduje się podjazd dla pojazdów mechanicznych do bloku a ponadto wystarczy jeden dzień obserwacji jazdy młodzieży w czasie rozpoczęcia i zakończenia zajęć szkolnych i tu należy upatrywać niebezpiecznych zdarzeń a nie sugerować się przepisami. Informuję również, że blok nr 8 istnieje już od roku 1980 i dotychczas nikomu nie przeszkadzało brak pasów i nie jestem w stanie pojąć dlaczego niszczymy to co było dobre zdawało egzamin zasłaniając się przepisami próbując usprawiedliwić nie doskonałość projektu budowlanego który tworzy się za "przysłowiowym biurkiem" mając za nic głosy mieszkańców.

Wydaje mi się również, że wykonawca projektu powinien zwrócić uwagę na fakt już istniejącej infrastruktury i nowe projekty dostosowywać do jej możliwości. W tym wypadku zarządzającym blokiem pozostało już tylko postawić szlaban lub zlikwidować chodnik który w chwili obecnej prowadzi do nikąd i w razie wypadku przerzucić odpowiedzialność na zarząd wspólnoty ale może trzeba się z tym pogodzić gdyż i u nas idą "DOBRE ZMIANY"??????....

P
Pasy
Ludzie to maja problemy.co mialoby zmienic przejscie? Jezdze tamtedy i tak lataja przez ulice jak kury z scieta glowa.niepotrzebne bicie piany.troche uwagi przy przechodzeniu i wszystko.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska