www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
- Zamiast podjechać pod stację PKP, tam gdzie mają pętlę, to oni stoją z włączonym silnikiem na przystanku i czekają na odjazd. Rozumiem to zimą, kiedy chcą jak najszybciej wpuścić ludzi do środka, ale teraz? Ostatnio jeden z kierowców czekał tak 7 minut. Nagminnie stoją tak kierowcy z autobusów linii 68 i 65. Ja bym to przebolała, gdyby była zima. Ale teraz, gdy jest tak gorąco i okna mam cały czas otwarte, jest to nie do wytrzymania. Spaliny wpadają mi prosto do mieszkania - żali się nasza Czytelniczka, która nie chce się jednak przedstawić. - Wystarczy spojrzeć na nasze parapety. One już nie są białe jak kiedyś, tylko czarne. Proszę o pomoc w imieniu wszystkich mieszkańców bloku. To się robi nie do wytrzymania - przyznaje.
Zwróciliśmy się do Miejskich Zakładów Komunikacyjnych z prośbą o interwencję.
- Rzeczywiście to nie jest miejsce, w którym kierowcy powinni parkować. Po zatrzymaniu się i wysadzeniu pasażerów na ostatnim przystanku, kierowca powinien zjechać na pętle i tam oczekiwać na kolejny wyjazd - przyznał Mieczysław Niesobski, dyspozytor z działu nadzoru ruchu w MZK. - Mogę obiecać, że na pewno zajmiemy się sprawą. Już dzisiaj przeprowadzimy tam kilka kontroli. Wszyscy kierowcy zostali już też przez nas pouczeni. Problem na pewno zostanie rozwiązany. Mieszkańcy mogą być spokojni - zapewnił.
Czytaj e-wydanie »