Burmistrz Jolanta Fierek przed wejściem na salę rozpraw
(fot. Anna Klaman)
Sprawa toczyła się z wyłączeniem jawności. To norma na pierwszej rozprawie - pojednawczej. Sąd poprosił dziennikarzy o opuszczenie sali obrad. Po kilkunastu minutach okazało się, że nie doszło do porozumienia. Prezes Katarzyna Światowa odmówiła komentarza. - Strona przeciwna nie przyjęła zaproponowanych przez nas warunków - powiedział za to "Pomorskiej" jej adwokat Marek Zalewski.
Jakie to były warunki? Tego nie chciał jednak ujawnić. Adwokatka Jolanty Fierek potwierdziła, że jej klientka nie przystała na postawione warunki. -Odrzuciliśmy je - powiedziała.
Pierwsza rozprawa będzie we wrześniu. Proces najpewniej będzie toczył się z wyłączeniem jawności. - Boleję nad tym, bo osobiście nie mam niczego do ukrycia - komentuje Jolanta Fierek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć