Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie powiesili Arseniusza Finstera

Redakcja
Antoni Szlanga (z lewej) bronił burmistrza Arseniusza Finstera (w środku) przed skargą Jacka Studzińskiego (z prawej).
Antoni Szlanga (z lewej) bronił burmistrza Arseniusza Finstera (w środku) przed skargą Jacka Studzińskiego (z prawej). Aleksander Knitter
- Czego pan oczekuje, mamy burmistrza udusić, powiesić, czy jeszcze inaczej ukarać - pytał „rzecznik prasowy” komisji rewizyjnej Antoni Szlanga.

Komisja rewizyjna po raz kolejny musiała zmierzyć się ze skargą na burmistrza. Tym razem skarżącym był Jacek Studziński, który zarzucił włodarzowi kłamstwo.

- Dopuścił się go podczas sesji 15 lipca, rozpowszechnia kłamstwa również na portalach i Facebooku - mówi Studziński. Dodaje też, że może i przymknąłby oko, ale to nie pierwsze kłamstwo burmistrza. Dodatkowo Finster w ocenie Studzińskiego zamyka usta osobom o innych poglądach, a gdy tego nie może zrobić, to je marginalizuje i ośmiesza. - Ze mnie robi oszołoma, który zrywa sesje, a to jest naruszenie moich dóbr osobistych - mówi Studziński.

Poszło o to, że burmistrz wypowiedział się o Jacku Studzińskim (na sesji i w artykułach prasowych), że ten doprowadził do zerwania sesji, bo o dzień za późno doszedł projekt uchwały. - Powodem zamknięcia sesji było naruszenie prawa, polegające na nieprawidłowym zawiadomieniu wspólnoty samorządowej o sesji - dodaje Studziński. - Burmistrz kłamie, bo zna dorze fakty.

Studziński, parafrazując wypowiedź burmistrza z Doliny Śmierci, powiedział, że przebacza mu tę wypowiedź, ale będzie o niej pamiętać.

Komisja rewizyjna zapoznała się ze skargą i już przed posiedzeniem miała gotową linię obrony. „Rzecznikiem prasowym” był przygotowany do zajęć Antoni Szlanga, który miał zadanie reprezentować stanowiska komisji. Szlanga mówił, że komisja nie ma możliwości dochodzenia do tego, co miał na myśli burmistrz, a oceniać burmistrzowskich felietonów w mediach oceniać nie zamierza, bo to subiektywna ocena, do której każdy ma prawo.

Na kilkanaście minut obrady komisji utajniono, choć nazywało się to przerwą. Po niej pojawił się też burmistrz Arseniusz Finster, który nie zgodził się z opinią skarżącego. Zaapelował do Studzińskiego, że jest otwarty na dialog w cztery oczy i zaprasza go do siebie.

Komisja głosami 6 do 1 przyjęła wniosek Antoniego Szlangi, by tej skargi nie rozpatrywać i nie wydawać opinii dla rady, gdyż brak jest do kompetencji i instrumentów. Godzinne dmuchanie w trąbę nic więc nie dało.

Pogoda na dzień (05.09.2016) | KUJAWSKO-POMORSKI
TVN Meteo Active

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska