Nie siedź w miękkim fotelu, zadbaj o zdrowie i sprawność!

W długie, jesienne wieczory częste podjadamy, a w konsekwencji buduje się na brzuchu oponka lub powiększa się cellulit i jesienny marazm. często szukamy ratunku w kolejnej, mało skutecznej diecie.

Czy warto więc czekać na powrót wiosny siedząc wygodnie w głębokim fotelu? - Nie – stanowczo odpowiada pan Adam, pięćdziesięciopięciolatek, który w tym roku, za namową przyjaciół, zaczął biegać. - Początki były trudne. Po przetruchtaniu trzystu metrów miałem już zadyszkę. Po tygodniu było pięćset, a po miesiącu już trzy kilometry i dopiero wtedy poczułem ogromną przyjemność i radość z biegania. Najgorsze było za mną. Nie chcę stracić tego, co już zyskałem, dlatego zapisałem się na siłownię.

Wiele osób sądzi, że z siłowni korzystają głównie „napakowani” sterydami ludzie. - To mit – stwierdza Kuba Napiórkowski, trener personalny z największej włocławskiej siłowni Fit Expert Gym. - Wystarczy przyjść i zobaczyć. Ćwiczą klubowicze bez względu na wiek, płeć, budowę fizyczną i zaawansowanie w treningach. Osoby, które amatorsko uprawiały latem sport, lub były po prostu aktywne fizycznie, dzięki treningom wzmocnią gorset mięśniowy, a to zapewni im większy komfort, gdy wiosną znowu ruszą na trasy.

W siłowni każdy, kto przychodzi ma zagwarantowaną darmową konsultację z trenerem. Dobrze jest skorzystać z tej możliwości, aby nie popełniać niepotrzebnych błędów. Szczególnie osoby początkujące próbują dorównać sąsiadom ćwiczącym na maszynie stojącej obok i szarpią się ze zbyt dużymi ciężarami.

- Nie tędy droga. - podkreśla trener. - W ten sposób można zrobić sobie krzywdę. Wykonując ćwiczenia nie zdajemy sobie sprawy, że na przykład źle technicznie biegamy, choć, wydawać by się mogło, jest to prosta czynność i każdy wie jak biegać. Ale przy większym wysiłku często dochodzi do powstania mikrourazów, które po kilku miesiącach, a nawet latach mogą się ujawnić. Dlatego ważna jest współpraca z trenerem, który wprawnym okiem wyłapie złe nawyki, jakich nabyliśmy przez lata.

Wypracowanie w początkowym etapie właściwej techniki ćwiczeń, pozwoli na stopniowe zwiększanie obciążeń i uniknięcie kontuzji.
Wchodząc do siłowni klubowicz ma dostęp do wszystkich urządzeń, na jakich zamierza ćwiczyć od bardzo popularnej bieżni, poprzez rowery, urządzenia eliptyczne, ergometry, do maszyn, na których można obciążać poszczególne grupy mięśni nawet bardzo dużymi ciężarami.

Z posiadanych urządzeń korzystają zarówno panie, jak i panowie. Nie ma tu żadnego zróżnicowania. Jedynie obciążenie jest inne. Paniom nie zależy na budowie muskulatury, jak to bywa w przypadku mężczyzn. Jeśli kobieta ma wystarczającą masę mięśniową, to nie ma u niej cellulitu.