https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niedoszła fabryka czekoladek pod lupą RIO i prokuratury

Agnieszka Schreiber-Gut
Ciężarówki jeździć tu nie powinny. Jak widać, dzieje się zupełnie inaczej
Ciężarówki jeździć tu nie powinny. Jak widać, dzieje się zupełnie inaczej nadesłane
W starostwie powiatowym trwa kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej z Bydgoszczy.

Dotyczy procedury sprzedaży budynku po byłej szkole w Kamienicy w gminie Gostycyn.

Przeczytaj również: Mieszkania w jednym budynku z fabryką czekolady

- Kontrola rozpoczęła się w poniedziałek 7 listopada i może potrwać około dwa tygodnie. Potem odbędzie się postępowanie wewnętrzne, po którym wysłane zostanie wystąpienie pokontrolne - informuje Antoni Piotrkiewicz, zastępca naczelnika wydziału kontroli w Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Bydgoszczy.

Jak dodaje, najprawdopodobniej kontrolerzy udadzą się też do urzędu gminy w Gostycynie, który jest właścicielem budynku. - Zależy to jednak od wyników kontroli w starostwie - zaznacza Piotrkiewicz.

W sprawie działalności, jaka jest prowadzona w budynku po byłej szkole w Kamienicy, toczy się też postępowanie prokuratorskie. Zawiadomienie złożyła jedna z mieszkanek. - Badamy zgodność działalności z celem dzierżawy, a jednocześnie w dalszym etapie będziemy sprawdzać, czy nie nastąpiły przekroczenia uprawnień związanych z samym dzierżawieniem - informuje prokurator Krzysztof Ziehlke z prokuratury rejonowej w Tucholi.

Przypomnijmy, budynek po byłej szkole za 100 tys. zł, bez przetargu, kupiła od powiatu gmina Gostycyn. Uchwała, na mocy której go sprzedano, zakładała wykorzystanie obiektu na cel publiczny. Wójt Gostycyna Jacek Czerwiński zapewniał, że planuje tam urządzić m.in. świetlicę i pomieszczenia dla organizacji społecznych. Tymczasem po nabyciu budynku samorząd ogłosił przetarg na wynajem jego części. Jedynym startującym był Rafał Bonna, prywatny przedsiębiorca. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że dzierżawca jest synem Andrzeja Bonny, przewodniczącego rady gminy Gostycyn.

Przeczytaj również: W byłej szkole w Kamienicy powstanie fabryka czekolady?

Wiadomo, że w obiekcie znajduje się magazyn. Natomiast w budynku przyległym są prywatne mieszkania. Lokatorzy narzekają na uciążliwe sąsiedztwo.

- Tutaj nic nie powinno się dziać. Jako mieszkańcy wzywamy policję, bo jest zakłócana cisza nocna. Pan Bonna pracował nawet w nocy w systemie trzyzmianowym. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, pracownicy przestali jeździć nam za ścianą metalowymi wózkami i uderzać w nią - mówi jedna z mieszkanek.

Podkreśla też, że jeżdżą tamtędy ciężarówki,

Dodajmy, że budynek znajduje się tuż przy zabytkowym pałacu w XIX-wiecznym parku. Cały kompleks jest wpisany do rejestru zabytków klasy A. Każda działalność na tym terenie wymaga więc zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków. A takowej przedsiębiorca nie uzyskał.
Jak wyjaśnił nam wójt Czerwiński, przedsiębiorca odwołał się od postanowienia konserwatora do ministra. W tej chwili czeka na odpowiedź.

Wiadomości z Tucholi

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Do pytań wyborcy dorzuciłbym:
1. Czy nie ośmiesza starostwa kwota jaką rocznie płaci gmina Gostycyn?
2. Czy starostwo było naiwne, że samodzielnie nie wydzierżawiło budynku?
3. Czy podobne prezenty dostaną też pozostałe gminy powiatu?

Jeśli cena szacunkowa tego obiektu wynosi 2-2,5 mln, to zgadzam się, że nie łatwo znaleźć chętnego do zakupu i zagospodarowania budynków w tym miejscu. ALE w kontekście sytuacji finansowej powiatu (o której stale mówi Zarząd) czy nie można było sprzedać go za 1 mln lub 500 tys. byłaby kasa na inwestycje na terenie całego powiatu. Poza tym trudno uwierzyć, że Starosta jest tak naiwna, że nic nie wiedziała o planach Wójta, tylko ślepo ufała, że KGW dostaną lokal o powierzchni kilku tys. m. kw.
w
wyborca
Nasuwają się pytania:
1. czy starostwo mogło sprzedać budynek bez przetargu?
2. Czy wójt złamał postanowienia co do wykorzystania budynku?
3. Czy właściciel firmy mógł być dzierżawcą, skoro ojciec jest Przewodniczącym Rady?
Jeśli jest to zgodne z prawem to z pewnością jest to naganne, nieetyczne i niemoralne.
G
Gość
A skąd wiadomo, że wszystko ładnie i pięknie ?
Przecież Pani Gromowska publikowała płatne ogłoszenia w prasie i na stronie Starostwa w sprawie Kamienicy, to chyba nie jest zbyt piękne ?! Zwłaszcza, że broniła Czerwińskiego i celu publicznego - fabryki syna przewodniczącego Rady Gminy Gostycyn ???

W starostwie wszystko jest OK to wykazała kontrola.
g
gość
Ciekaw jestem, czy efekt kontroli bedzie taki sam jak tej w Starostwie- czyli wszystko ładnie -pięknie.

A skąd wiadomo, że wszystko ładnie i pięknie ?
Przecież Pani Gromowska publikowała płatne ogłoszenia w prasie i na stronie Starostwa w sprawie Kamienicy, to chyba nie jest zbyt piękne ?! Zwłaszcza, że broniła Czerwińskiego i celu publicznego - fabryki syna przewodniczącego Rady Gminy Gostycyn ???
m
malkontent
Ciekaw jestem, czy efekt kontroli bedzie taki sam jak tej w Starostwie- czyli wszystko ładnie -pięknie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska