Ważącą 800 kilogramów rzeźbę niedźwiadków trzeba było opasać specjalnymi taśmami. Później dźwig zamocowany na lawecie uniósł całą konstrukcję i przeniósł ją na samochód. Następnie pojazd w asyście policji ruszył w stronę parku. Tam cała operacja rozpoczęła się od nowa, tyle, że w odwrotnej kolejności. Ogromna rzeźba bez szwanku spoczęła tuż przy niecce fontanny. Zostanie umieszczona we właściwym miejscu, kiedy tylko zakończą się prace przy rekonstrukcji niecki.
Więcej w piątkowym papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"...
Skoro stanęła obok niecki to po co w ogóle była przenoszona? Mogła stać na eksponowanym miejscu nadal i być postawiona za parę dni od razu na swoim miejscu. Widocznie trzeba było trochę kasy zmarnować na podwójne ustawianie.
~michalina~
Byłam i widziałam przenosiny.
~Bydgoszczanin~
Nareszcie jakaś miła wiadomość z mojej ukochanej Bydgoszczy ! A kiedy odsłonięcie ? Przyjadę na pewno !
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl