Nieletni bandyci okradli staruszkę - na wyrwę

Po południu 79-letnia kobieta wracała do domu ze sklepu. Przy ulicy 3 Maja w Brodnicy, kilka metrów od jednego ze sklepów spożywczych, napadło na nią dwóch ubranych na czarno mężczyzn.

- Sprawcy wykorzystali zaskoczenie kobiety, podbiegli do niej z tyłu i wyrwali jej torebkę z ręki - mówi Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji. - Błyskawicznie uciekli z miejsca kradzieży. Pokrzywdzona straciła torebkę, 60 złotych i dowód osobisty.

Brodniccy stróże prawa szybko zabrali się do pracy i już po dwóch dniach dwaj sprawcy trafili do celi.

Funkcjonariusze zaskoczyli obu rabusiów w miejscu zamieszkania. 16-letni Patryk G. oraz jego o rok młodszy kolega Dominik J. uciekli z Ośrodka Opiekuńczo - Wychowawczego w Bielicach koło Mogilna i grasowali na brodnickich ulicach.

Przy okazji wydało się, że dwaj nieletni po napadzie na starszą kobietę zdążyli jeszcze przed zatrzymaniem przez policje, włamać się do samochodu renault master, zaparkowanego przy ulicy Paderewskiego.

Z auta po wybiciu szyby ukradli radioodtwarzacz, wiertarkę udarową oraz skrzynkę z narzędziami o wartości 1350 złotych. Wszystkie kradzione przedmioty nastoletni złodziej nie zdążyli sprzedać i zostały odzyskane przez policjantów.

Obaj młodzi mężczyźni trafia ponownie do Ośrodka Opiekuńczo - Wychowawczego. Sprawę ich przestępstw rozpatrywać będzie sąd dla nieletnich.

Wiadomości z Brodnicy