Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieruchomości. Rolnicy są głodni państwowej ziemi

(LT)
Około siedmiu tysięcy hektarów zamierza sprzedać w tym roku bydgoski oddział Agencji Nieruchomości Rolnych. Gospodarze czekają na kolejne przetargi. Obawiają się tylko, że nie zdążą skorzystać z preferencyjnych kredytów.

Leszek Świętochowski, prezes ANR

Sprzedaż państwowej ziemi
Sprzedaż państwowej ziemi Infografika Monika Wieczorkowska

Sprzedaż państwowej ziemi
(fot. Infografika Monika Wieczorkowska)

Leszek Świętochowski, prezes ANR

- Apeluję do rolników, by wykorzystali preferencyjne zasady nabycia gruntów. Są najlepsze w historii agencji.

- Nie wszędzie jest ogromny popyt na ziemię - powiedział Leszek Świętochowski, prezes Agencji Nieruchomości Rolnych podczas konferencji w Bydgoszczy. - W przetargach ograniczonych 60 procent przetargów (biorąc pod uwagę ich liczbę) jest nieskutecznych. Jeśli chodzi o powierzchnię, to 55 procent. Im większa działka, tym chętniej ją rolnicy kupują.

U nas popyt duży
Ale tak jest w kraju. Na terenie administrowanym przez bydgoski oddział ANR, na państwowe grunty jest wciąż duży popyt. Świadczy o tym fakt, że w Kujawsko-Pomorskiem w minionym roku hektar państwowej ziemi sprzedano średnio za 25 247 zł, w kraju było to 18 502 zł.

- Proces rozdysponowania w przetargach ograniczonych odbywa się przy udziale samorządu - podkreślił prezes ANR. - Każdy rolnik musi swoje oświadczenia potwierdzić decyzją organu samorządowego. I zdarza się, że samorząd protestuje, że w przetargu ograniczonym biorą udział osoby kupujące ziemię dla celów spekulacyjnych. A wcześniej wystawiono oświadczenia! Chodzi o to, żebyśmy brali odpowiedzialność za to co robimy.

Musi być obiektywnie
Pierwsze przetargi ofertowe w kraju są przygotowywane. Żeby ocena ofert nie była subiektywna, przedstawiciele agencji wspólnie z rolniczymi samorządami stworzą jasne zasady. Będą one wypracowane dla konkretnych województw.- Kryteria muszą być mierzalne - podkreślił prezes.

- Ograniczony przetarg jest sprawą bardzo czytelną - uważa Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. - Ale jeśli taka jest wola rolników, to będą i przetargi ofertowe.

- Chciałbym zaapelować do rolników, żeby wykorzystali te preferencyjne zasady nabywania gruntów - dodał Świętochowski. - Zostały wprowadzone w 2012 roku i są najlepsze w historii funkcjonowania agencji.

Jak długo rolnicy będą mogli korzystać z kredytu, którego oprocentowanie wynosi tylko 2 procent? Niedawno Stanisław Kalemba, minister rolnictwa, powiedział na spotkaniu z gospodarzami w Przysieku: - 2013 rok jest ostatnim, w którym możecie skorzystać z kredytów preferencyjnych na zakup ziemi. Zachęcam byście z nich skorzystali i to jak najszybciej, bo jest spór, który toczą unijne organy. On może się zakończyć w czerwcu, może w sierpniu i nie wiadomo jaka będzie decyzja Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

- Zobaczymy jaki będzie wynik, ale na razie te zasady są i trzeba z nich korzystać - dodał Leszek Świętochowski.

Zatem gospodarze kupujący nieruchomość rolną na powiększenie gospodarstwa rodzinnego, po wpłaceniu co najmniej 10 proc. ceny, mogą mieć rozłożoną spłatę reszty kwoty nawet do 15 lat.
Wiele gruntów bydgoski oddział agencji będzie mógł wystawić na sprzedaż po zbiorach, gdy dzierżawcy wydadzą część działek z tzw. wyłączeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska