MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieszawa. Ratusz chce wyznaczyć jasne zasady działania

(iga)
To dzikie wysypisko znajduje się przy samej Wiśle, niedaleko magistratu. Czy ma je posprzątać  wysoka wiślana fala ?
To dzikie wysypisko znajduje się przy samej Wiśle, niedaleko magistratu. Czy ma je posprzątać wysoka wiślana fala ? Fot. Jadwiga Aleksandrowicz
Co się dzieje z pobieraną z wodociągów wodą? Czy ścieki z posesji płyną tam, gdzie powinny? Jak wyglądają opłaty za korzystanie z komunalnych urządzeń? To chce zbadać magistrat.

Kilka dni temu pojawiły się informacje o tym, że magistrat chce sprawdzić, jak mieszkańcy wywiązują się z opłat za wodę. Niektórzy zareagowali na nie kąśliwymi uwagami na interne-towy forum "Pomorskiej", że Kazimierz Tułodziecki, pełniący obowiązki burmistrza, chce zastosować abolicję wobec tych, którzy sami ujawnią, że nielegalnie podłączyli się do wodociągów.

- Śmieszni oni są. Kto sam się zgłosi, że łamie prawo!!!!!! Pomyślcie trochę zanim coś takiego obwieścicie - wyśmiewał pomysł jeden z internautów.

O tym, że jest to problem, świadczy opinia innego inter-nauty: - Dobrze, że pan Tuło-dziecki to ogłosił. Ten kto się nie przyzna w określonym terminie, powinien zapłacić wysoką karę. Sprawdzić kto jest "na lewo" podłączony jest bardzo, bardzo prosto. Może być śmiesznie, jak przy tej okazji poznamy nazwiska - napisał.

W mieście ludzie uśmiechają się tajemniczo i dodają, że niektóre nazwiska z pewnością mogą zaskoczyć.

- Logika nakazuje, że jeśli jest pobór wody, to muszą być z tego wpływy. A jeśli ich nie ma, to trzeba wyjaśnić i uregulować. W Polsce istnieje prawo i trzeba je respektować. Wierzę w zwykłą ludzką przyzwoitość i odpowiedzialność. Jeśli się coś kupuje, to się za to płaci. To samo dotyczy korzystania z urządzeń komunalnych - tłumacz - tłumaczy Kazimierz Tułodziecki. Dodaje, że nie interesują go zaszłości, chce uporządkować to, co wymaga uporządkowania. Ci, którzy dotąd kombinowali, mają po prostu zalegalizować nielegalne dotąd działanie.

Kazimierz Tułodziecki chce sprawdzić nie tylko, co się dzieje z wodą, ale też dlaczego wydano tak dużo pieniędzy na uzbrojenie działek, które trudno sprzedać, dlaczego ścieżka rowerowa kosztuje tyle, ile kosztuje i inne dziedziny. Nie ukrywa, że w razie potrzeby poprosi wyspecjalizowane instytucji o zbadanie niektórych nieprawidłowości.

Do mieszkańców trafiła ankieta (jest też na internetowej stronie miasta). Pełniący obowiązki burmistrza zadaje 21 pytań nieszawianom, odwołując się do lokalnego patriotyzmu i troski o przyszłość miasta. Chce, by mieszkańcy anonimowo wskazali, co ich zdaniem jest przyczyną obecnego stanu finansów miasta, pyta o funkcjonowanie oświaty, o ocenę działalności komunalnej, a także m.in. o to, czy są zadowoleni z tego, jak pracuje urząd, jak oceniają estetykę miasta, czy zaspokaja ono potrzeby określonych grup mieszkańców, co nieszawianom utrudnia życie itp. Pyta także, czego oczekują od niego samego.

- Nie ukrywam, że zależy mi na jak najszybszych odpowiedziach, skoro mamy jak najszybciej zabrać się za naprawę finansów miasta - mówi Kazimierz Tułodziecki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska