Zwierzę znaleziono w weekend, w poniedziałek trafiło do laboratorium w Bydgoszczy. Tam okazało się, że martwy nietoperz był zarażony wścieklizną.
Weterynarze uspokajają, że nie ma powodów do paniki. Na wszelki wypadek polecają jednak zachowanie ostrożności: przez jakiś czas psy najlepiej wyprowadzać na smyczy, nie dotykać dzikich zwierząt i uważać na koty, które mogą mieć styczność z nietoperzami.
Szacuje się, że ok. 5 procent populacji nietoperzy w Toruniu może być zarażone tą chorobą.
Czytaj e-wydanie »