Gdy mieszkańcy uruchomili auto usłyszeli pisk kota wydobywające się spod maski.
Okazało się, iż w komorze silnika miejsce odpoczynku znalazł sobie mały kotek. Dostał się tam spod komory. Podróżujący nie wiedzieli, jak go wyciągnąć, więc o interwencję poprosili strażaków. Ci zapewniają, że wystarczyła siła perswazji i kot sam opuścił pojazd. - Tak często działamy na koty, gdy zobaczą czerwony wóz - śmieją się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?