MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieudana wyprawa Delecty Bydgoszcz do Jastrzębia

(jac)
Nic nie wskórali w Jastrzębiu zawodnicy Delecty Bydgoszcz. Mimo wykorzystania trzech rozgrywających, tylko w jednym secie podopieczni Rostislava Chudika postawili się gospodarzom.

Jastrzębie - Delecta
3:0 (16, 28, 18)

JASTRZĘBIE: N. Iwanow, Jurkiewicz, Murek, Prygiel, Yudin, E. Iwanow i Rusek - libero; Lins, Łomacz, Czarnowski
DELECTA: Hoffmann, Janczak, Grant, Kacprzak, Sopko, Cerven i Dębiec - libero; Oczko, Kaczmarek, Matusiak, Stępień

Po meczu w Łuczniczce, gdzie pierwsze dwa sety należały do gospodarzy w rewanżu jastrzębianie spodziewali się większego oporu:
- Myślałem, że Delecta, która u siebie zagrała bardzo dobry mecz, postawi nam wyżej poprzeczkę - mówił Dawid Murek, kapitan Jastrzębia. - Naszym atutem oprócz dobrej gry dzisiaj była także hala i publiczność. Wygrana cieszy, oczywiście, bo musimy łapać punkty, i to przede wszystkim u siebie.

Spotkanie inaugurujące rundę rewanżową miało w 1. i 3. partii dość jednostronny przebieg. Gospodarze zaczynali od mocnej zagrywki, umiejętnie czytali grę bydgoszczan, a roszady na pozycji rozgrywającego niewiele zmieniały obraz gry. Jastrzębianie w 1. partii prowadzili 8:3, 16:11, 21:15. Jeśli tylko siatkarzom Delecty udawało się odrobić dwa, trzy punkty, to własnymi błędami (dotknięcia siatki w bloku, popsute zagrywki, ataki w aut) znów oddawali pole rywalom. Tak było np. w końcówce 1. seta, gdy po zepsutej zagrywce Murka (21:16), to samo zrobił Sopko, a Grant i Kacprzak atakowali w aut. Zamiast więc teoretycznie zbliżyć się na 21:19 było 24:16.

Na podobny wynik zanosiło się w 2. partii, bo gospodarze prowadzili 5:1, 8:5, 16:12 i 18:15. Wtedy zablokowani zostali Murek i Prygiel, a po kolejnych akcjach i dwóch serwisach Sopki, bydgoski zespół po raz pierwszy w meczu wyszedł na prowadzenie 21:20. i do końca toczył wyrównany pojedynek, mając nawet piłki setowe na 27:26, gdy Janczak zatrzymał blokiem Murka i potem na 28:27. Niestety, kapitan Jastrzębia zrewanżował się tym samym Janczakowi, a po obronionym ataku Matusiaka udanie obił ręce blokujących.

W 3. partii prowadzenie 8:4, 16:9 i 19:11 rozwiały nadzieje gości na przedłużenie meczu i powalczenie choćby o punkt, mimo że w ataku starał się choćby Janczak, toczący swoisty pojedynek z miejscowymi kibicami, którzy pamiętają jego niepochlebne wypowiedzi sprzed kilku lat, gdy bydgoski kapitan grał w polskiej lidze. Na szczęście "Jajo" jest zbyt doświadczonym graczem, by dać się prowokować do "nieczystych" zagrań.

- Jastrzębie to mocny, doświadczony rywal - mówił po meczu trener Chudik. - Mają stabilny atak, bardzo mocną zagrywkę, dobrze czytają grę. My zaś nie potrafiliśmy wykorzystać okazji, jak wtedy, gdy Grantowi przechodząca piłka spadła na 3 metr za plecy, albo gdy Matusiak także z przechodzącej piłki trafił w pojedynczy blok rywala. Także taktycznie nie byliśmy konsekwentni. Mówiliśmy, by zamykać prostą w ataku Yudinowi, który został MVP meczu, tymczasem pięć pierwszych ataków kończył właśnie na tym kierunku. Proste? Dziękuję...

Delectę czeka teraz wyjazdowy mecz z Jadarem Radom (21 bm.). Na szczęście mimo porażki w Jastrzębiu dystans do tego zespołu, jak również Płomienia Sosnowiec się nie zwiększył. Czas więc na skuteczną pogoń za rywalami, jeśli plan awansu do ósemki ma być zrealizowany.

10. kolejka
Jadar Radom - Wkręt Met AZS Częstochowa 0:3 (-25, -19, -21), Skra Bełchatów - Płomień Sosnowiec 3:0 (17, 17, 15), ZAK. S.A. Kędzierzyn Koźle - Resovia Rzeszów 3:1 (-22, 12, 19, 22), AZS Politechnika Warszawa (-19, -21, -17)

1. Skra 10 26 29:9
2. Wkręt Met 10 22 26:12
3. Mlekpol 10 20 24:13
4. ZAK S.A. 10 19 21:18
5. Resovia 10 18 21:18
6. Jastrzębie 10 18 23:17
7. Płomień 10 10 13:23
8. Jadar 10 9 14:24
9. Delecta 10 4 10:29
10. AZS Politechnika 10 4 9:27

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska