Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niewłaściwa jakość wody w więcborskich wodociągach

Sandra Szymańska
Wicestarosta Andrzej Marach martwi się o to, jaką wodę piją mieszkańcy gminy Więcbork
Wicestarosta Andrzej Marach martwi się o to, jaką wodę piją mieszkańcy gminy Więcbork Archiwum
Martwi mnie sytuacja w stacjach wodociągowych w gm. Więcbork. Z czego wynika pogarszający się stan wód gruntowych? - dopytywał na sesji wicestarosta i radny powiatowy Andrzej Marach.

W ubiegłym roku na terenie powiatu sępoleński sanepid bardzo często stwierdzał niewłaściwą jakość wody pod względem mikrobiologicznym i i fizykochemicznym, zwłaszcza w więcborskich wodociągach.

Skontrolował 13 wodociągów, z których 8 nie spełniało wymogów. - W latach 2013-2016 urządzenia wodne spełniały 100 proc. wymogów. Teraz jest 53 procent. Stan przekroczenia ogólnej liczby organizmów w 22 st. Celsjusza po 72 godzinach utrzymywał się przez dłuższy czas we wszystkich wodociągach gminy Więcbork. Woda była warunkowo zdatna do spożycia i na potrzeby gospodarcze - informuje Elżbieta Estkowska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sępólnie Kr.

Dlaczego tylko u nas?
Wicestarosta Andrzej Marach zastanawiał się, dlaczego tak się dzieje tylko w więcborskiej gminie, a ościennych nie, i jakie są tego przyczyny. - Nie może być tak, że na modernizację stacji wodociągowej łoży się duże pieniądze, a mieszkańcy piją wodę chlorowaną - podkreślił/

Więcej wiadomości z Sępólna i okolic na: pomorska.pl/wiadomosci/sepolno-krajenskie/

Szefowa sanepidu zaznaczyła, że ma to związek z podwyższoną temperaturą środowiska. Temperatura wody wzrosła z 6-7 st. Celsjusza powyżej 10, a to sprzyja namnażaniu bakterii. - Wspólnie z gminą staramy się rozwiązać ten problem - powiedziała dyrektor Estkowska. Przyczynia się też do tego susza ekologiczna.

Na temat przyczyn takiego stanu i podjętych rozwiązań wypowiedział się w rozmowie z nami Piotr Łukarski, kierownik wodociągów Zakładu Gospodarki Komunalnej w Więcborku - Wszystko zaczęło się od nawałnicy w 2017 roku. Od tego czasu gwałtownie pogorszył się stan wody w naszych wodociągach. W Sypniewie pojawiły się bakterie coli w jednej ze studni, ale to było chwilowe. Zmieniły się też normy unijne - zauważa kierownik Łukarski. Rozporządzenie ministra zdrowia mówi o limicie 200 mikroorganizmów w ujęciu. - Kiedyś tego poziomu nie mierzono, ale walczymy z problemem. Płukaliśmy i dezynfekowaliśmy sieć. Obecnie nie ma potrzeby chlorowania wody - mówi Łukarski.

ZGK potwierdza, że ten problem ma związek z podwyższoną temperaturą wody. Jakość wody może się w każdej chwili pogorszyć, jeśli na naszych terenach znów będziemy mieć do czynienia z suszą.

Flash INFO, odcinek 9 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska