https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

NIK potwierdza. Na Placu Klasztornym w Inowrocławiu doszło do wielu nieprawidłowości

(dan)
Te niecodzienne plakaty rozwiesiła Magdalena Piwowar, właścicielka restauracji i kamienicy, w której od kilku lat miał działać hotel "Pod Papugami"
Te niecodzienne plakaty rozwiesiła Magdalena Piwowar, właścicielka restauracji i kamienicy, w której od kilku lat miał działać hotel "Pod Papugami" Archiwum
Błędy popełniło zarówno inowrocławskie starostwo, jak i ratusz. Efektem błędnych decyzji urzędników są kłopoty Magdaleny Balcerzak-Piwowar, która przy Placu Klasztornym w Inowrocławiu chciała otworzyć hotel.

O kontrowersjach związanych z Placem Klasztornym pisaliśmy wielokrotnie:Miał być hotel. Jest żałoba. - Źle się dzieje w naszym mieście - wyznaje właścicielka kamienicy w Inowrocławiu

Od początku Magdalena Balcerzak-Piwowar wskazywała na nieprawidłowości. Teraz wiele jej spostrzeżeń potwierdziła Naczelna Izba Kontroli. Kontrolerzy NIK stwierdzili wiele istotnych nieprawidłowości, zarówno w działalności Urzędu Miasta, jak i Starostwa Powiatowego.

- Serię błędów rozpoczął wadliwy podział Placu Klasztornego dokonany w 2008 roku na mocy decyzji wydanej z upoważnienia prezydenta Inowrocławia. Na wniosek ówczesnego właściciela budynku, w którym dawniej znajdowała się kawiarnia Europa, granicami nowo wyodrębnionej działki objęto część terenu, która nie była przeznaczona do realizacji celów prywatnych, lecz publicznych. Otwierało to miastu drogę do bezprzetargowej sprzedaży tej części Placu Klasztornego, co nastąpiło w lipcu 2008 roku. Jeszcze w tym samym roku nabywca terenu wystąpił do miasta o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, która umożliwiła mu zabudowę terenów zieleni parkowej. Następnie postawił tam nową kawiarnię, naprzeciw kamienicy adaptowanej na hotel - relacjonuje Oliwia Bar, wicedyrektor delegatury NIK w Bydgoszczy.

Dodaje, że kontrola NIK wykazała, że projekt tego planu zagospodarowania przestrzennego wykonano na mapie nieodzwierciedlającej faktycznej zabudowy w terenie. Niezgodną ze stanem rzeczywistym mapę wydał Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej Starostwa Powiatowego w Inowrocławiu, który - mimo że był do tego zobowiązany - nie sprawdził, czy geodeta dokonał jej aktualizacji. Skutkiem tego przez dwa lata (do maja 2010 roku) wydawano nieaktualne mapy wykorzystywane również do prac projektowych.

Kolejny błąd popełniono przy udzielaniu pozwolenia na budowę kawiarni naprzeciw kamienicy adaptowanej na hotel.

- Decyzja Starosty Inowrocławskiego z 2012 roku zezwalająca na tę zabudowę została wydana z naruszeniem Prawa budowlanego, ponieważ złożony przez wnioskodawcę projekt budowlany był niezgodny z obowiązującym wówczas miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Projekt budowlany zakładał bowiem, że kawiarnia będzie zajmowała również teren nieprzeznaczony do zabudowy, lecz do ruchu pieszego z dopuszczeniem dojazdów do posesji przyległych do Placu Klasztornego, w tym do powstającego hotelu. Dodatkowo właścicielkę kamienicy pozbawiono prawa do czynnego udziału w tym postępowaniu, mimo że przebudowywany hotel znajdował się w obszarze oddziaływania zaprojektowanej kawiarni. Późniejszy wniosek właścicielki tej kamienicy o wznowienie postępowania zezwalającego na budowę kawiarni również rozpatrzono niezgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego, pozbawiając wnioskodawczynię prawa do skorzystania ze środków ochrony prawnej - tłumaczy Oliwia Bar.

Na zlecenie NIK kontrolę w zakresie swojej właściwości przeprowadziła także Państwowa Straż Pożarna. - Ujawniła ona, że dla kamienicy adaptowanej na hotel nie zapewniono drogi pożarowej. Powodem tego było zaniżenie w projekcie wysokości tego budynku, co pozwalało na zaliczenie go do kategorii budynków niskich, dla których droga pożarowa nie była wymagana. Tymczasem rzeczywista wysokość budynku kwalifikowała go do kategorii budynków średniowysokich, dla których droga taka była konieczna. W konsekwencji Kujawsko-Pomorski Komendant PSP wszczął postępowanie o unieważnienie uzgodnienia przeciwpożarowego dla projektu adaptacji tej kamienicy - dodaje wicedyrektor bydgoskiej delegatury.

W wystąpieniu pokontrolnym skierowanym do Starosty Inowrocławskiego NIK wnioskowała w szczególności o dokonywanie analizy w toku postępowań o udzielenie pozwolenia na budowę pod kątem identyfikacji wszystkich podmiotów będących stronami tych postępowań, tak aby wyeliminować przypadki pozbawienia stron należytych im praw. Sformułowano także szczegółowe wytyczne dotyczące poprawy funkcjonowania Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej Starostwa Powiatowego.

W wystąpieniu pokontrolnym skierowanym do Prezydenta Inowrocławia Izba wnioskowała m. in. o:

  • - rzetelne sprawdzanie dopuszczalności podziałów nieruchomości pod względem ich zgodności z ustaleniami planów miejscowych,
  • - wprowadzenie w pracy Urzędu takich rozwiązań organizacyjnych, które zapewnią rzetelną weryfikację projektów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, przed przedłożeniem ich przez Prezydenta Radzie Miejskiej do uchwalenia,
  • - rzetelną weryfikację projektów budowlanych i innych dokumentów przygotowanych przez wykonawców przed przekazaniem ich do dalszego procedowania.

- W związku z ustaleniem kontroli, iż decyzja o pozwoleniu na budowę kawiarni została wydana z naruszeniem Prawa budowlanego, NIK powiadomi Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który jest organem właściwym do kontroli starosty w zakresie jego działalności architektoniczno-budowlanej, i będzie oczekiwać informacji o podjętych przez niego działaniach - podkreśla Oliwia Bar.

Komentarze

- Od początku wiedziałam, że mam rację. Nareszcie ktoś zauważył, że nie jestem wielbłądem. Dziwię się tylko, że NIK nie zawiadomiła jeszcze CBA i prokuratury - wyznaje Magdalena Balcerzak-Piwowar.

Przypomina, iż ratuszowi wytoczyła sprawę cywilną. Przed sądem domaga się, by miasto wykupiło od niej kamienicę, w której chciała otworzyć hotel. - Ten obiekt już 6 lat powinien pracować i zarabiać. Przez ten czas wiele się w mieście zmieniło. Powstały choćby nowe konkurencyjne hotele, których wówczas nie było. Dziś nie mam już szans na to, by ten obiekt otworzyć. Niech się więc o to martwi miasto - komentuje pani Magdalena.

Co na to inowrocławscy urzędnicy?

- Wnioski NIK mają charakter opinii, których nie podzieliły żadne organy kontrolne, badające całe postępowanie i żadna z decyzji, wydanych przez pracowników naszego urzędu nie została uchylona - odpowiada Marlena Gronowska, rzecznik prasowy starosty.

Natomiast Agnieszka Chrząszcz-Stajszczak, rzecznik prasowy prezydenta Inowrocławia, przesłała nam taki komentarz: "Z ustaleń NIK wynika, że Magdalena Piwowar składając wniosek na remont budynku załączyła niezgodną ze stanem rzeczywistym dokumentację (zawyżoną wysokość kamienicy) czego skutkiem powinno być cofnięcie dla niej wydanego pozwolenia na budowę. Od dawna konsekwentnie powtarzaliśmy, że organem wydającym pozwolenia na budowę dla Magdaleny Piwowar i jej sąsiada jest starosta inowrocławski a nie, jak to nieustannie powtarzała wprowadzając opinię publiczną w błąd, prezydent.
Kontrola NIK to potwierdziła.Nie zgadzamy się z drobnymi uwagami pod naszym adresem. Zgodnie z ustawą nie przysługuje nam prawo do odwołania. Na szczęście od ustaleń stanu faktycznego nie jest NIK tylko sądy a sądy przyznają rację miastu.
Całe szczęście, że nie doszło do zakończenia przebudowy tego budynku na hotel, bo dziś okazuje się, że w przypadku pożaru zdrowie i życie osób przebywających w hotelu byłoby narażone. Odpowiedzialność spoczywa na przeprowadzającej remont. Pozostaje pytanie na które nie potrafimy odpowiedzieć: Jak można było mierząc wysokość własnej kamienicy pomylić się o 2,7 m? Dzięki m.in. tej „pomyłce” M. Piwowar uzyskała pozwolenie na budowę, którego nie powinna otrzymywać."

Więcej informacji z Inowrocławia na:www.pomorska.pl/inowroclaw

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Kto sprzedał ten zabytek
I
Iniak z wiedzą
W dniu 03.03.2017 o 19:05, kosmita49 napisał:

Mam odpowiedz do Pani z nik -ja tam mieszkałem od 1949 r. i tam nigdynie nie było drogi dojazdowe tam zawsze jechało się po chodniku aby dowieść węgiel zimą bo obok była drukarnia a potem sp. inwalidów ktura produkowała siodełka dp rowerów -A jeśli ta P. jest z Inowrocławia To Wie Jak Tam Było

 

Nick godny  wpisywacza !!!  Rzeczywiście  KOSMITO 49  spadłeś z  Marsa a do tego masz problemy z pamięcią. TFUoje  kłamstwa dyskredytują  Ciebie jako niby mieszkańca Placu Klasztornego. Nie ośmieszaj się .WSTYD.

G
Gość
W którym roku ten budynek został sprzedany o od kogo?
G
Gość
Kontrola decyzja o pozwoleniu na budowę kawiarni została wydana z naruszeniem prawa budowlanego, same ma......wa
G
Gość

Ten popłoch w oczach gdy zapytali o wysokość kamienicy.

Bezcenne.

G
Gość

A ja się zapytuję, gdzie jest gwiazda ratuszowa, niejaki p. Warkoczy? Już nie chce robić kariery w TV? Mógł też wystąpić Hejen, albo kasienka31. Ciekawe dlaczego nie pojawili się w programie?

G
Gość
Pamiętacie kiedy to prezydent miasta wybrany przez ludzi inowrocławia, w rozmowie z panią redaktor stwierdził że jest brzydkie , a dalej niech każdy dokonczy sobie sam.
G
Gość
Na wniosek ówczesnego właściciela budynku, w którym dawniej była kawiarnia Europa, granicami nowo wyodrebnionej działki objęto część terenu, która nie była przeznaczona do realizacji celów prywatnych, lecz publicznych, otwieralo to drogę do bezprzetargowej sprzedaży tej części placu, później nabywca terenu wystąpił do Miasta o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, która umożliwiła mu zabudowę terenów zieleni parkowej. Wówczas postawił tam nową kawiarnię naprzeciw hotelu.
G
Gość
Seria błędów rozpoczął wadliwy podział Placu Klasztornego w 2008 r na mocy decyzji wydanej z upoważnienia Prezydenta miasta Inowrocław
G
Gość
Kontrola NIK wykazala projekt tego planu nieodzwierciedla faktycznej zabudowy w terenie na mapie . Niezgodne ze stanem rzeczywistym mapę wydał Osrodek DokumentacjiGeodezyjnej i Kartograficznej Starosta Powiatowego w Inowrocław, nie dokonał aktualizacji .geodeta nie sprawdził i skutkiem tego przez 2 lata do 2010 wydano nieaktualne mapy
G
Gość
Decyzja Starosty Inowrocław z 2012 r. Zezwalajaca na te budowę została wydana z naruszeniem Prawa Budowlanego wniosek złożony przez właścicielkę był niezgody z obowiązującym wówczas planem zagospodarowania przestrzennego
G
Gość
Kontrola którą przeprowadził NIK powiedzial więcej niż wlascicielka hotelu, sprawiała wrażenie ze nie wie o czym ta kontrola napisała, jedynie wie, że prezydent miasta , sprzedał dzialki bez przetargu i połączyła posła z ojcem bzdura, przykro to słuchać ze nie umie się bronić bo nie wie co kontrola stwierdzila , błędy były również ze strony powiatu tez bardzo istotne
E
Ewa
Zwykłe bicie piany proszę państwa.
Bezczelność Piwowarów nie zna granic.
E
Ewa
Zwykłe bicie piany proszę państwa.
Bezczelność Piwowarów nie zna granic.
G
Gość
O matko!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska