Zgodnie z zapisami statutu Polska Fundacja Narodowa powinna otrzymać do 2026 r. łącznie ponad 633 mln zł- podaje NIK, jednocześnie informując, że "dbając o interes publiczny oraz przejrzystość wydatkowania środków pochodzących z SSP, Najwyższa Izba Kontroli w listopadzie 2020 r. podjęła kontrolę w Polskiej Fundacji Narodowej z siedzibą w Warszawie".
Jak podano w komunikacie, pomimo upływu kolejnych wyznaczanych terminów Zarząd Fundacji nie zapewnił kontrolerom Izby dostępu do dokumentów umożliwiających przeprowadzenie czynności kontrolnych w założonym zakresie. W związku z tym, Najwyższa Izba Kontroli postanowiła złożyć zawiadomienie dot. podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na udaremnieniu (także utrudnianiu) przeprowadzenia kontroli.
- Chodzi o przestępstwo wskazane w art. art. 98 ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli: „Kto osobie uprawnionej do kontroli, o której mowa w niniejszej ustawie, lub osobie przybranej jej do pomocy, udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, w szczególności przez nieprzedstawienie do kontroli dokumentów lub materiałów, nie informuje bądź niezgodnie z prawdą informuje o wykonaniu wniosków pokontrolnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.”- napisano.
O fakcie tym został poinformowany Piotr Gliński – Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, przewodniczący Komitetu do Spraw Pożytku Publicznego. Poinformowano również Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy jako właściwy organ (Starosta powiatu warszawskiego) w świetle ustawy o Fundacjach.
