https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Noc Muzeów w Koronowie. Co nas czeka? Zbacz

Adam Lewandowski
Na trasie wycieczki m.in. sanktuarium pw. Świętej Trójcy w Byszewie.
Na trasie wycieczki m.in. sanktuarium pw. Świętej Trójcy w Byszewie. Adam Lewandowski
Główną atrakcją Nocy Muzeów w Koronowie będzie bunkier w Tryszczynie. Jak dojechać? Gmina zapewnia autokar. Trzeba się tylko zgłosić! Ale zobaczyć będzie mona tez inne zabytki

Na szóstą Noc Muzeów - tym razem pod hasłem: „Ściśle Tajne”, Koronowo zaprasza już w piątek. - Spotykamy się o godzinie 18 - przy fontannie na rynku, czyli na placu Zwycięstwa - mówią organizatorzy.

- W programie niecodzienne zwiedzanie bazyliki pw. Wniebowzięcia NMP w Koronowie, oczywiście z przewodnikiem, potem wyjazd do Muzeum „Ściśle tajne” w Tryszczynie oraz do sanktuarium pw. Świętej Trójcy w Byszewie. Noc Muzeów zakończy się ogniskiem nad jeziorem.

Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport

Ze względu na duże zainteresowanie wydarzeniem, prosimy osoby zdecydowane na transport zbiorowy o kontakt telefoniczny lub mailowy: Magdalena Tabasz, Referat rozwoju i promocji, Urząd Miejski w Koronowie, tel. 52 3826 404, e-mail: [email protected].

Zarówno bazylika, jak i sanktuarium bywały już na trasie Nocy Muzeów w minionych latach. Również zamek w Nowym Jasińcu, Diabelski młyn i inne ciekawe zabytki Ziemi Koronowskiej. Ale bunkier w Tryszczynie zwiedzić będzie można po raz pierwszy. Stąd tak duże nim zainteresowanie. Kilka słów powiedział nam o nim Włodzimierz Domek, pasjonat historii Koronowa, który był tu ze swymi harcerzami w miniony weekend. Ba, ośmiu śmiałków spędziło noc w bunkrze!:

- Powstał w latach 70., własnością gminy został w zeszłym roku. Warto zobaczyć ten relikt cywilnej strony zimnej wojny. Więcej powiem w piątek!

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Pan redaktor nie napisał dla ciebie wiadomości, tylko dla organizatora, który w odpowiedzi na twoje pytanie, dlaczego? Odeśle Ciebie do redakcji Pomorskiej, która w odpowiedzi poda takie informację otrzymaliśmy od organizatora proszę tam się udać. W systemie POlityki dawnej władzy otrzymałeś odpowiedz. Inna sprawa jest czy wpłynął wniosek do Wojewody i Komendy Straży Pożarnej o masowym spotkaniu zakończonym ogniskiem otwartym w przesączeni publicznej. Dlatego popieram PiS, który chce mieć kontrolę nad samorządem.

J
Jan

Nie chce być wredny, ale.. panie Lewandowski odpuść pan sobie już. Emerytura na pana czeka, daj pan się wykazać młodym, którzy pracy potrzebują. Literówka w tytule, literówka w podtytule, nazwa ulicy z małej litery, błędy informacyjne, nieaktualne informacje, błędy językowe - bunkrów używano tylko w czasie II wojny światowej - jest to nazwa niemiecka i tylko przez Niemców stosowana. Prawidłowa nazwa to schron.

d
don

Po tekście można by wywnioskować, że pan redaktor niewiele wie, niewiele pamięta, niewiele pisze i niewiele rozumie. Mnie się nasuwa jedno słowo - czopek.

K
Koronowianin

Pan redaktor widzę o Koronowie niewiele wie.

Proszę zapamiętać - Kościół Świętej Trójcy w Byszewie i Sanktuarium Matki Boskiej Byszewskiej Królowej Krajny.

Schron wybudowano w latach 60-tych. Budowę rozpoczęto w 1958.

Miejsc na transport zbiorowy nie ma już od środy.

Gmina zapewnia dwa autokary.

Sporo błędów jak na tak małą treść. I trochę spóźniona informacja.

G
Gość

Bardzo dobre pytanie redaktora, – co nas czeka?

Czy Pan wojewoda został zaproszony?, Bo z historii wiem, ze ten schron został wybudowany dla najwyższych rangą osób w Kujawsko – Pomorskim a w mojej ocenie wojewoda, który przekazał gminie ten schron ma największą wiedzę.

G
Gość

Ja również jestem pasjonatem historii, od lat w pomorskiej pisano o Panu byłym przewodniczącym rady Miejskiej Grzegorzu Myk, z punktu turystyki, który zajmował się corocznie tą imprezom. Nawet sięgając do historii pamiętam, ja pan redaktor nazwał tego Pana Grzegorza Myk historykiem? Mogę mieć inne zdanie, ale od lat ten człowiek wykonywał swoje pracę z powołania. Dziwi mnie jednak postawa redaktora, który zapomniał, co wcześniej pisał przez wiele lat. Wiem ze nic nie może wiecznie trwać, ale szacunek może być wieczny, skoro zaistniała jakaś zmiana organizacyjna to proszę podać nie ujmując Panu Domek i napisać nam wiernie czytającym pomorską - kim jest Pan Domek, który był tam ze swymi harcerzami? To może się przekonam do tych zmian, pozdrawiam serdecznie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska