Pierwsze po latach przerwy dożynki powiatowe udały się znakomicie. Zabawa przyciągnęła tłumy i trwała do nocy. Już podczas dziękczynnej mszy świętej odprawionej w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Sicienku było tłoczno. W nabożeństwie wzięli udział nie tylko rolnicy z pow. bydgoskiego i mieszkańcy Sicienka, także panie z kół gospodyń wiejskich, strażacy, harcerze. Ci ostatni przyjechali nawet z Nakła nad Notecią.
- Podziękujmy za tegoroczne zbiory, za chleb powszedni, za dobro. Za to co otrzymaliśmy w tym roku. Dzięki tym darom możemy patrzeć w przyszłość z nadzieją – mówił w świątyni ks. Krzysztof Danowski, miejscowy proboszcz.
Korowodem przez wieś
Po nabożeństwie korowód dożynkowy ruszył przez wieś przy akompaniamencie orkiestry z Bydgoszczy. Za muzykami - strażacy i delegacje sołectw z wieńcami dożynkowymi. Jeden z okazalszych wykonała Jolanta Grygiel, przewodnicząca KGW w Kruszynie.
- Kiedyś wieniec robiły najstarsze członkinie naszego koła. Gdy z powodu wieku musiały zrezygnować ja się tym zajęłam. Miałam doświadczenie. Moi dziadkowie mieli ogrodnictwo i przygotowywali wieńce na różne okazje. Pomagałam im, układałam kwiaty – wspomina pani Jolanta. Teraz w tworzeniu wieńców dożynkowych jest prawdziwą mistrzynią. W minionych latach jej prace prezentowane były nawet na dożynkach prezydenckich. - Sama zbieram zboża i zioła, suszę je, a potem układam – opowiada.
To co rzucało się w oczy na placu dożynkowym to rekordowa liczba stoisk przygotowanych przez KGW. Wystawiły się m. in. panie ze Stronna, Czemlewa, Kruszyna, Pawłówka, Osówca, Teresina. Trzemiętowo reprezentowało Stowarzyszenie „Aktywne Trzemiętowo”.
Najbliżej wejścia napotykamy gospodynie z Wierzchucina Królewskiego. Na ich stoisku nie tylko wiejskie smakołyki, także gadżety promujące gminę Koronowo.
- Nasze koło liczy 41 osób, same panie. Przewodniczącą jest Magdalena Gajewska - informuje nas Małgorzata Wiąskiewicz. Długo trwało szykowanie wypieków i dań? - Jesteśmy sprytne i zrobiłyśmy to w mgnieniu oka. Mamy werwę i jak się za coś weźmiemy to idzie nam szybko – zapewnia żartobliwie nasza rozmówczyni. Gospodynie z Wierzchucina przyjechały do Sicienka, ale na dożynkach gminnych w Koronowie, które już 7 września, nie będą. Dlaczego? - Nie dałybyśmy rady, bo 6 września mamy dożynki w naszej wsi – tłumaczą gospodynie.
Tradycja wciąż żywa
- Dziękujemy rolnikom, sadownikom, ogrodnikom i pszczelarzom za ich ciężką pracę, za misję, za przywiązanie do ziemi – mówił na dożynkach w Sicienku Piotr Kozłowski, starosta bydgoski. Zapowiedział, że za rok dożynki odbędą się w Bydgoszczy i będą miały charakter nie tylko gminno-powiatowy, ale też wojewódzki.
Z kolei Piotr Chudzyński, wójt Sicienka zwrócił uwagę na autentyczny charakter dożynek w Sicienku. - Jako gmina pod Bydgoszczą mamy część noclegową, ale jest też część zielona, sielska, rolnicza. Stąd ten autentyzm. Nie przywołujemy minionej tradycji, żyjemy nią na co dzień.
To Cię może również zainteresować
Podczas uroczystości wręczona została statuetka „Siewcy”. To najwyższa nagroda przyznawana w gminie Sicienko za działalność na rzecz innych. W tym roku otrzymała ją Maria Modrakowska z Trzemiętowa. Jej zasługi trudno zliczyć.
Laureatka jest m. in. przewodniczącą Stowarzyszenia „Aktywne Trzemiętowo”, działa w KGW i zespole „Wrzos”. Jest współzałożycielką Stowarzyszenia: Gminna Rada Kobiet w Sicienku. Od lat organizuje wycieczki po Polsce i nie tylko za co otrzymała: Złotą Odznakę „Za zasługi dla turystyki”.
Q&A FABIJANSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?