Organizatorzy mieli ogromny dylemat. Co zrobić? Bo cały piątkowy dzień lało i wieczorem też nie chciało przestać, a tu zaplanowany spektakl i to pod chmurką. - Postanowiliśmy zagrać. Wy przyszliście. Dziękuję wam. W deszczu jeszcze nie graliśmy. Przekładaliśmy spektakle, ale i tak trzeba spróbować - zaczęła Felicyta Król-Pawelska. - Macie parasole, więc może wytrzymacie?
Aktorzy wyszli na scenę i zaczęło się. Widownia zapełniła się po brzegi słuchaczami i parasolami. W tym roku wzięto na tapetę temat - być czy mieć. Jak zwykle przedstawienie niosło przesłanie, ale wyłożono je tak, aby dotarło do każdego. Widowni spektakl najwyraźniej przypadł do gustu, bo co chwilę były oklaski i reagowano salwami śmiechu w odpowiednich momentach. Aktorzy zagrali jak zwykle z werwą i z humorem. Odpowiadali w sztuce na pytanie, który przewija się w życiu każdego człowieka. Spektakl przygotowało Towarzystwo Miłośników Ziemi Cekcyńskiej oraz GOK. - Jeśli wy będziecie przychodzić, my będziemy grali - dodała koordynatorka spektaklu.
Więcej wkrótce. Zdjęcia ze spektaklu na www.pomorska.pl/tuchola.