KSK CIECH NOTEĆ INOWROCŁAW-UNIWERSYTET GDAŃSKI/TREFL SOPOT 101:75 (50:25). Kwarty: 21:14,29:11,28:26,20:24
Noteć: Cezary Karpik 16(2/2), Mateusz Stawiak 14(1/1), Michał Samolak 13(1/2), Maciej Marcinkowski 11(1/3), Jakub Dłoniak 10(1/4), Oliwier Szczepański 10, Darrell Harris 9, Piotr Robak 7(0/1), Mateusz Stańczuk 5, Mikołaj Grod 4(0/1), Antoni Gawarecki 2, Jan Fajfer 0(0/4). Skuteczność rzutów za 3 pkt. (6/18) - 33,3 proc.
Trefl (najwięcej): Szymon Daszke 11(2/6(, Brajan Mroczkowski 11(3/5), Maksymilian Jęch 11(1/3). Skuteczność rzutów 3 pkt. (11/37) - 29,7 proc.
Środowe zawody były bez historii. Poza pierwszym prowadzeniem przyjezdnych z Wybrzeża 2:0 i 4:2, już od 3 min. gry gospodarze uzyskali przewagę (6:4), którą z upływem czasu systematycznie powiększali - po trzeciej kwarcie na tablicy widniał wynik 78:51. Juniorzy z Sopotu, podobnie jak w pierwszym spotkaniu, niekorzystny wynik starali się zniwelować rzutami zza linii 6,75 m. Oddali ich aż 37, ale skuteczność nie przekroczyła 30 proc.
W walce o awans do ćwierćfinału play off rywalem Noteci będzie drużyna Kompaktowy Pleszew. Team z Wielkopolski w drugim spotkaniu ponownie wygrał z Exact Systems Śląsk Wrocław 80:79. Najwięcej punktów uzyskali Michael Hicks 24(5/10), Krzysztof Spała 12(2/3), Patryk Marek 9 (2/3) i Filip Sieradzki 9. Dodajmy, że Hicks mimo 40 lat imponuje skutecznością i w 29 meczach zdobył dla Pleszewa 588 pkt.
W kolejnym etapie mistrzostw gra się do dwóch zwycięstw. Pierwsze spotkanie pomiędzy Notecią a Pleszewem zostanie rozegrane już w najbliższą sobotę, 6 kwietnia w Inowrocławiu o godz. 18. Gdyby zaszła konieczność rozegrania trzeciego meczu, to gospodarzem będzie znów Noteć. Ten handicap wynika z faktu, że w fazie zasadniczej mistrzostw, nasza drużyna w grupie A zajęła drugie miejsce, zaś ekipa z Wielkopolski w grupie D uplasowała się na trzeciej pozycji.
