https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowa droga w Bławatach kontra wiekowe akacje

Piotrhukalo
W jednym miejscu oszczędza się topole, a w innym planuje wyciąć 40 akacji - mówi Dariusz Chudziński, apelując o ochronę drzew.

Radny powiatowy Dariusz Chudziński domaga się od burmistrza Ewarysta Matczaka pisemnego wyjaśnienia, ile drzew jest przewidzianych do wycięcia w związku z planowanym remontem drogi Ciechrz-Bławaty.

Remont, ale bez wycinki starych akacji

- Od informacji, które uzyskuję skóra na plecach cierpnie. Wycięcie 40 akacji w tym miejscu jest katastrofą. To nie ma nic wspólnego z tym, że dbamy o dziedzictwo narodowe - mówi Dariusz Chudziński.
Dodaje, że burmistrz dba o topole rosnące między Ciechrzem a Rzadkwinem, które są chwastem. Pozwolił bowiem na wycięcie jedynie 16 tych drzew.

- A obok da pozwolenie na wycięcie przepięknych drzew, które sadzili nasi dziadowie i dają przepiękny wygląd.

Jednocześnie radny zaznacza, że podpisuje się pod remontem drogi. Nazywa jednak skandalem wycinkę, która jego zdaniem niczemu nie służy.

- Aby zbudować drogę trzeba wyciąć drzewa.śmy nie wycinali, to żadnej drogi by nie było - przekonuje burmistrz Ewaryst Matczak. - Przy tym projekcie mają być drzewa wycięte, aby to zrobić porządnie. Buduje się obwodnice, autostrady i wycinane są całe połacie lasów.

Mieszkańcy chcą drogi

- Jeśli ktoś popełnia barbarzyństwo nie znaczy my mamy robić podobnie - mówi Dariusz Chudziński. Radny uważa, że można wybudować drogę bez wycinania drzew. A radna Emilia Walkowiak odpowiada, że dla mieszkańców, którzy z drogi korzystają wybór jest oczywisty. Wybraliby remont drogi, a nie drzewa.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska