CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie

- Formalnie wobec pani rzecznik KMP w Toruniu wszczęte zostało postępowanie dyscyplinarne. Postawione jej zarzuty dyscyplinarne dotyczą naruszenia zasad etyki zawodowej. Do końca miesiąca pani rzecznik przebywa na urlopie - przekazała dziś (13.06) "Nowościom" Monika Chlebicz, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Polecamy
Postępowanie dyscyplinarne wszczęte zostało w Legionowie, ale standardowo przekazane zostanie zapewne do Torunia.
Co się wydarzyło w Legionowie? Kursanci pili alkohol, ale nie toruńska rzeczniczka
Rzeczniczka toruńskiej policji uczestniczyła niedawno w zawodowym kursie dla rzeczników w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Jak nieoficjalnie dowiedziały się "Nowości", już na samym początku doszło tam do nieprzyjemnych zajść.
Do pokoju zajmowanego przez rzeczników weszli inni kursanci. Byli nietrzeźwi i w takim stanie przemieszczali się po terenie placówki. Według naszych informacji, toruńska rzeczniczka alkoholu nie piła i nie uczestniczyła w zakrapianej imprezie.
W pewnym momencie w pokoju pojawił się oficer kontrolny. Za sytuację, którą odkrył, odpowiedzieć dyscyplinarnie mają teraz wszyscy: nietrzeźwi uczestnicy innego kursu, jak również osoby trzeźwe. Rzecznicy policji, tacy jak toruńska funkcjonariuszka, mają odpowiedzieć za to, że nie powiadomili odpowiednich osób w szkole o pijanych kursantach.
Polecamy
Wszyscy odesłani do domów i wszyscy z dyscyplinarnymi postępowaniami
Według ustaleń "Nowości", wszyscy rzecznicy policji w trybie natychmiastowym odesłani zostali z Legionowa do rodzinnych jednostek. Wszyscy usłyszeli dyscyplinarne zarzuty i wobec wszystkich wszczęto postępowania dyscyplinarne.
- Wyjaśniamy przebieg sytuacji, która doprowadziła do wszczęcia tego postępowania - tyle może przekazać obecnie Monika Chlebicz z KWP w Bydgoszczy.
Na czas urlopu toruńskiej rzeczniczki w KMP Toruń zorganizowano zastępstwo. Informacji prasie udziela dwóch innych funkcjonariuszy. Dodajmy, że nowa rzeczniczka w Toruniu zastąpiła na tym stanowisku niedawno Wiolettę Dąbrowską. I ona w przeszłości miała zbliżone kłopoty - zarzucano jej, że zataiła informacje o słynnej zakrapianej imprezie "z hydrantem w roli głównej" w komendzie. Ostatecznie nie zaważyło to na jej karierze zawodowej - w marcu br. awansowała na stanowisko zastępcy KPP w Golubiu-Dobrzyniu.
Do sprawy będziemy wracali.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku: