Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe swingi w Toruniu psują się coraz częściej

(GK)
Ze swingów chętnie korzystają osoby starsze i niepełnosprawne, ponieważ pojazdy są niskopodłogowe
Ze swingów chętnie korzystają osoby starsze i niepełnosprawne, ponieważ pojazdy są niskopodłogowe Fot. sławomir kowalski
W nowoczesnych tramwajach z Pesy usterki nie są rzadkością. Zdarzają się dwie, trzy awarie w miesiącu. Najczęściej dotyczą elektroniki.

Pani Maria z Osiedla Młodych przyznaje, że jest już w takim wieku, że musi oszczędzać nogi. Dlatego tramwajem podjeżdża nawet na bardzo krótkich odcinkach. - W ostatni wtorek, tuż przed godz. 17, wracałam z przychodni i się zdziwiłam, bo zamiast tramwaju podjechał autobus - mówi torunianka. - Musiałam przesiąść się na placu Teatralnym. Gdy na tablicy przeczytałam komunikat, że zepsuł się tramwaj linii nr 1, to od razu pomyślałam, że musi to być swing. Te stare tramwaje są bardziej niezawodne.

Pani Marii przeczucie nie myliło. O godz. 16.25 - jak informuje Piotr Reich, rzecznik MZK - swing jadący trasą linii nr 1 w kierunku osiedla Na Skarpie utknął na ul. Traugutta. Tramwaju - mimo wysiłku podejmowanego przez motorniczego - nie udawało się uruchomić.

Przeczytaj także:Czarny Piątek w Polsce. W jakich sklepach będą megapromocje? [lista]

Na miejsce awarii skierowano ekipę techniczną, organizując jednocześnie autobusową komunikację zastępczą. Przez półtorej godziny tramwaje linii nr 1 i 5 kursowały na skróconych trasach: „jedynka” od Uniwersytetu do alei Solidarności, „piątka” od Motoareny do alei Solidarności. Sytuację opanowano o godz. 17.50. - Wystąpiła awaria jednego z czujników sterowania komputera pokładowego, który odpowiada m.in. za zasilanie - wyjaśnia przyczyny zamieszania Piotr Reich, przepraszając pasażerów za powstałe utrudnienia.

W tym miesiącu MZK już po raz drugi przeprasza torunian. 3 listopada doszło do tramwajowej kraksy u zbiegu ulic Podgórnej i Kościuszki, w której uczestniczyły aż trzy wozy. W tym przypadku też ważną rolę odegrał swing - jadący trasą linii nr 2, który stanął na torowisku. - Miał włączone światła awaryjne - relacjonowała pasażerka zmodernizowanego tramwaju starego typu, który nie wyhamował i uderzył w swinga. W tył tego drugiego wozu uderzył kolejny tramwaj starego typu.

Zobacz:Narkotyki w tle wypadku w Czernikówku!

Dlaczego wozy nie zatrzymały się odpowiednio wcześnie? Czy nie zadziałały hamulce? Odpowiedzi szukają i wewnętrzna komisja powołana przez MZK, i Prokuratura Toruń Centrum-Zachód prowadząca śledztwo. Jaka jednak była przyczyna awarii tego pierwszego swinga? Na to pytanie nie opowiada ani prokurator Bartosz Wieczorek („Postępowanie jest w toku i na tym etapie powstrzymujemy się od komentarzy”), ani rzecznik MZK.

Piotr Reich przyznaje, że w przypadku swingów można mówić o 2-3 awariach w miesiącu, usterki są na bieżąco usuwane przez serwis producenta, w większości przypadków tramwaje nie wymagają holowania. - Rzeczywiście w ostatnim czasie odnotowaliśmy kilka awarii swingów - mówi Reich. - Dotyczyły one głównie urządzeń elektronicznych, ale nie można mówić o typowych usterkach.

Z tą opinią zgadza się pani Maria z Osiedla Młodych, która w maju zaobserwowała wykolejonego swinga na odcinku między ul. Bema i Matejki. W tym przypadku przyczyną była awaria torowiska, które będzie modernizowane w ramach projektu BiT-City 2.

Wideo: Pogoda na dzień (21.11.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE

źródło: TVN Meteo Active/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska