Nowe technologie pukają do polskiego gospodarstwa. Rolnictwo wchodzi w nowy wymiar

Rolnicy deklarują zainteresowanie innowacjami technologicznymi. Według badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Rolniczy w Krakowie polscy producenci rolni najbardziej interesują się:

• rozwiązaniami podnoszącymi efektywność nawożenia (72%)
• nowoczesnym sprzętem do mechanicznego zwalczania chwastów (54%)
• systemami wspomagającymi uprawę ziemi (48%)
• automatycznym prowadzeniem maszyn (54%)
• telemetrią (48%).

Zainteresowanie innowacyjnymi technologiami rośnie, o czym mogliśmy przekonać się np. podczas niedawnego Forum Rolniczego "Gazety Pomorskiej" w Bydgoszczy (1 października 2021). Jeden z paneli dyskusyjnych dotyczył maszyn autonomicznych, aplikacji wspierających pracę rolników i szeroko pojętej cyfryzacji.

Na taką tendencję wskazuje również najnowszy raport Startup Poland "Technologie w rolnictwie", którego partnerem jest Microsoft Polska. Z raportu wynika, że chociaż polska scena startupów agri nie jest jeszcze tak rozwinięta jak globalna, to jednak w naszym kraju pojawia się coraz więcej projektów, które udowadniają, że tematyka rolno-spożywcza nie powinna być już utożsamiania z sektorem niskich technologii.

Precyzja i wydajność staje się coraz istotniejsza również w zakresie np. szacowania strat w rolnictwie. 7 października w resorcie rolnictwa został podpisany list intencyjny o współdziałaniu Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej w sprawie wykorzystania w rolnictwie bezzałogowych statków powietrznych.

Drony pozwalają np. na tworzenie map, które będą pokazywały znormalizowany różnicowy wskaźnik wegetacji danego plonu, dzięki któremu będziemy znali kondycję uprawianych roślin oraz poznamy ich dobowy cykl aktywności, podaje ministerstwo.

Wróćmy do raportu "Technologie w rolnictwie".

W 2020 r. w startupy z branży rolno-spożywczej na całym świecie, zainwestowano blisko 30 mld dolarów. W Polsce sektor Agri Tech, czyli technologii dla rolnictwa dopiero raczkuje – startupy agri stanowią na razie niecały 1% rynku.

- Obszarów, w których można zaproponować innowacje, jest w rolnictwie naprawdę dużo - o powodzeniu jednych i niepowodzeniu innych rozwiązań zadecyduje to, czy będą odpowiadały na rzeczywiste problemy rolników - mówi Tomasz Snażyk, Prezes Fundacji Startup Poland. - Wbrew pozorom rolnicy potrzebują wsparcia technologii w podstawowych procesach takich jak np. sprzedaż i obsługa zamówień. W tym kontekście ogromny potencjał mają rozwiązania, które skrócą drogę między rolnikiem a klientem końcowym - uważa Snażyk.

Krótszy dystans między producentem rolnym a konsumentem oznacza wyższe przychody dla pierwszego i konkurencyjną cenę dla drugiego. W tym obszarze najbardziej widać pozytywny wpływ innowacji rolniczych na ceny dla konsumentów. Ważnym zadaniem dla startupów agri będzie też poszukiwanie nowych substancji czynnych, które zastąpią chemię rolną i pozwolą podnieść jakość żywności – na tym polu warta uwagi jest np. technologia hydrożeli.

Rolnictwo 4.0 to także odpowiedź na wyzwania klimatyczne – tutaj na szczególną uwagę zasługuje koncepcja tzw. urban farming, czyli upraw wertykalnych lokowanych w miastach. Takie farmy w porównaniu do tradycyjnych upraw na polu, wykorzystują o 95% mniej wody i nie wymagają stosowania pestycydów. Przy tym są 50 razy bardziej wydajne i 4 razy bardziej efektywne, wskazują autorzy raportu.

Okazuje się, że choć istnieje wiele programów i projektów, które mają wspierać rozwój startupów rolniczych, to wciąż brakuje rozwiązań przeznaczonych stricte dla tego sektora. Niewiele jest także inicjatyw uwzględniających szersze wsparcie dla badań naukowych w obszarze rolnictwa.

- Patrząc na różne branże polskiej gospodarki, zauważamy, że dzielą się one na te, które są liderami cyfrowej transformacji oraz takie, w których dopiero rozpoczyna się intensywny rozwój technologiczny - mówi Bartosz Stebnicki, Dyrektor Sektora Publicznego w polskim oddziale Microsoft.

- Mamy wyraźnie do czynienia z cyfryzacją dwóch prędkości. Mając doświadczenie z innych rynków światowych, widzimy że sektor rolnictwa w Polsce ma możliwość wykorzystania ogromnego potencjału cyfrowej transformacji. Co ważne, zastosowanie najnowszych technologii w tej branży, to nie tylko optymalizacja produkcji rolnej, ale też myślenie o środowisku. Aby wizja Polskiej Doliny Cyfrowej mogła jak najszybciej stać się rzeczywistością, staramy się wspierać każdą branżę oraz wzmacniać adaptację technologii, jej bezpieczeństwo i wiedzę dotyczącą prawidłowego wykorzystania. – podkreśla Bartosz Stebnicki.

Źródło: informacja prasowa, MRiRW