www.pomorska.pl/krajswiat
Więcej informacji z kraju i świata znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat
Jak czytamy w "Nowościach", śledczy sprawdzali wątek pojawienia się Szweda, Andersa Hoegstroema w Oświęcimiu wiosną 2009 roku na rzekomym rekonesansie. Możliwe, że wtedy doszło do pierwszej, nieudanej próby kradzieży.
Ten wątek prowadzi też do jednego z mieszkańców Czernikowa, nie wymienianego wcześniej w śledztwie. Możliwe, że brał on udział we wiosennej próbie kradzieży napisu.
Jak powiedziała "Nowościom" Bogusława Marcinkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie, wizyta małopolskich policjantów w Czernikowie była związana z pewnymi dowodami rzeczowymi. Marcinkowska nie potwierdza, że wiosną mogło dojść do pierwszej próby kradzieży i że brał w tym udział nie zatrzymany dotychczas mieszkaniec naszego województwa.
Przypomnijmy. Do kradzieży napisu z bramy obozu Auschwitz doszło 18 grudnia 2009 roku. Dwa dni później policja odnalazła rozcięty na trzy cząści napis w Czernikowie pod Toruniem. O udział w kradzieży podejrzewanych jest 5 mężczyzn: dwóch z Lipna i trzech z Czernikowa. Wszyscy mieli działać na zlecenie szwedzkiego kolekcjonera, ściganego obecnie Europejskim Nakazem Aresztowania.