pomorska.pl/krajswiat
Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat
Na razie nie wiadomo kto i dlaczego chciał zdetonować ładunek wybuchowy. Amerykańska policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
W sobotę o 18:30 czasu lokalnego pracownik sklepu przy Times Square zauważył dym wydobywający się z czarnego Nissana Pathfindera i powiadomił policję. Zagrożony rejon został natychmiast zamknięty. Z placu oraz otaczających budynków ewakuowano tysiące osób. Na miejsce przybyli saperzy, którzy znaleźli w samochodzie trzy butle z propanem, dwa kanistry z benzyną, sztuczne ognie, zegary i kable.
Według burmistrza Nowego Jorku Michaela Bloomberga ładunek miał być zdetonowany. "Dzięki czujnym mieszkańcom i profesjonalnej policji uniknęliśmy wielu ofiar śmiertelnych". Bloomberg poinformował, że tablice rejestracyjne nie zgadzają się z numerami identyfikacyjnymi samochodu. Burmistrz Nowego Jorku zdementował informacje, że zidentyfikowano osobę, która zaparkowała samochód przy Times Square. "Nie wiemy kto to zrobił i dlaczego. W tej chwili nie mogę powiedzieć nic więcej".
W tej chwili amerykańska policja przegląda zapisy kamer wideo zlokalizowanych w rejonie Times Square.
Popularny Times Square, położony między Siódmą Aleją i Broadwayem, gromadzi w każdy sobotni wieczór tłumy turystów, a także bywalców kin, teatrów i eleganckich restauracji.