https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy komendant wojewódzki zaczyna pracę

(my)
Insp. Krzysztof Zgłobicki odbiera nominację z rąk nadinsp. Marka Działoszyńskiego, komendanta głównego policji.
Insp. Krzysztof Zgłobicki odbiera nominację z rąk nadinsp. Marka Działoszyńskiego, komendanta głównego policji. Jarosław Pruss
Krzysztof Zgłobicki, nowy szef regionalnych policjantów, zacznie pracę m.in. od przeanalizowania sprawy podwójnego zabójstwa w Stryszku. Zajmie się też problemem długotrwałych zwolnień lekarskich.

Przejęcie obowiązków przez nowego komendanta było ważnym policyjnym wydarzeniem. Na tyle ważnym, że po raz pierwszy od wielu lat przyjechał na wprowadzenie do Bydgoszczy komendant główny policji. Nadinsp. Marek Działoszyński powiedział nam, że zostawia region w dobrych rękach.
Insp. Zgłobicki w rozmowie z "Pomorską" podkreślił, że wysoko ocenia obecny sposób funkcjonowania kujawsko-pomorskiego garnizonu policji.
- Zarówno statystykę, jak i wizerunek regionalnych policjantów. Wkrótce będę się przyglądał dwóm elementom. Sprawdzę, jak tutejsza policja diagnozuje zagrożenia i jakie jakie podejmuje działania zaradcze, wynikające z tej diagnozy - mówi insp. Krzysztof Zgłobicki.

Czytaj: Zastępca komendanta w Gdańsku teraz komendantem wojewódzkim w Bydgoszczy

Więcej, we wtorek, w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Leonard Borowski

Polska jest państwem mafijnym. A tzw.policja wraz z tzw. prokuraturą i tzw. sądami, stanowi ważny element utrwalający ten patologiczny system rosnącego bandytyzmu państwa wobec obywatela.Choćby do dzisiaj bezkarne kopanie w głowę leżącego przechodnia w W-wie (11.11.11), przez rozjuszonego policyjnego bandytę. Czy też rok później MILICYJNE strzelanie do przechodniów. W kolejne dwa NARODOWE ŚWIĘTA listopadowe. Już choćby samo "zamiatanie" pod dywan ostatniej sprawy, jeżdżącego radiowozem (na sygnale?) po burdelach " za potrzebą", komendanta wojewódzkiego z Opola i jego przestępcza obrona przez "szefa szefów" Działoszyńskiego, jest oczywistym potwierdzeniem mafijnego charakteru milicji. Osobiśćie nie wierzę w skuteczność działań ich związkowców.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska