W spichlerzu nr 57 ma mieścić się Centrum Aktywizacji Zawodowej, a w jego ramach: m.in. kawiarenka z tarasem widokowym na Wisłę i resztę spichlerzy. Kontrowersje jednak wśród komentujących budzi m.in. szklana, zewnętrzna winda do której aby się dostać trzeba będzie dojść stromymi i krętymi schodami. Komentujący podnoszą, że takie rozwiązanie wykluczy niepełnosprawnych...
Ponadto dowiadujemy się, że elewacja pozostanie otynkowana. Wewnątrz jednak, tam gdzie to możliwe, wyeksponowana ma zostać cegła. Takie rozwiązanie też nie podoba się mieszkańcom.
Oto wybrane opinie internautów
Pani Karolina pisze: "Grudziądz - miasto nieprzyjazne dla osób niepełnosprawnych‼️ Jak widać na załączonych obrazkach ... Nie pierwsza i pewnie nie ostatnia taka inwestycja. Przykre. Na inwestycje wydaje się ogromne pieniądze, ale nie myśli o osobach chorych, matkach z wózkami itp. Syty głodnego nigdy nie zrozumie".
Pani Joanna podnosi: :"Brawo! Brawo! Osoba niepełnosprawna musi mieć kosmiczne moce żeby wspiąć się po schodach i skorzystać z windy."
Pan Zbigniew komentuje: "Atrakcją Grudziądza są średniowieczne spichrze. Ten pomysł rujnuje naszą wartość".
Pani Ilona uważa: "Ale wizualna porażka"
Internauci dopytują: Gdzie jest konserwator zabytków?
Pani Teresa zauważa: A gdzie konserwator zabytków?!?!?! Tynk i zewnętrzna winda ? Wstyd panie konserwatorze. Cegły powinny być odsłonięte i zabezpieczone przed erozją, a jeśli już musiała być winda, to wewnątrz budynku. Uczcie się od mądrzejszych, macie do Torunia blisko.
Projektu wyglądu spichlerza nr 57 nad Wisłą w Grudziądzu podjęli się projektanci z Demiurg Project z Poznania.
Jak zostanie zagospodarowany odnowiony spichlerz?
Oprócz CAZ i prowadzonej w jego ramach kawiarenki powstać ma także Punkt Informacji Gospodarczej, którym będzie zawiadował gospodarz starówki. Będzie on dysponował bazą lokali komunalnych przeznaczonych na prowadzenie działalności gospodarczej oraz informował o działaniach "pobudzających aktywność gospodarczą".
Od strony Wisły zaprojektowano dwupoziomowy taras połączony z Błoniami Nadwiślańskimi, dzięki wijących się po skarpie schodom.
We wnętrzu zaplanowane zostały także sale konferencyjne i szkoleniowe, w których będą mogły być także prezentowane prace lokalnych amatorów i artystów. Pomieszczenia biurowe będą udostępniane organizacjom współpracującym z miastem, a także zostaną wykorzystane do prowadzenia inicjatyw zrzeszających lokalnych przedsiębiorców.
"Tak ambitny projekt nie powstałby bez ścisłej współpracy z Biurem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Inwestorem – Urzędem Miejskim w Grudziądzu. Dzięki mobilizacji projektantów oraz konserwatorów udało się zaplanować rewaloryzację obiektu, umiejętnie łącząc elementy poddane renowacji, odtworzone na podstawie badań oraz nowoczesne nadające nową funkcjonalność i dostosowujące do współczesnych wymagań" – podkreśla architekt Inga Rolek.
Jak władze Grudziądza odpowiadają na komentarze dotyczące tego spichlerza? Czytajcie:
