Do zdarzenia doszło w piątek, po godz. 13 na przejeździe kolejowym przy ulicy Złotej w Chełmie.
- Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierująca toyotą 52-letnia mieszkanka gminy Chełm wjechała na przejazd kolejowy pomimo czerwonego sygnału - mówi podkom. Ewa Czyż. - Gdy była już na torowisku automatycznie opuściły się zapory uniemożliwiając jej tym samym przejazd - dodaje.
Przejeżdżający tamtędy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zauważyli co się dzieje i wyłamali rogatki. Dzięki temu siedząca za kierownicą kobieta na czas zjechała z torowiska.
52-latka tłumaczyła się policjantom, że nie zauważyła pulsujących czerwonych świateł. Teraz zostały wszczęte czynności wyjaśniające, które najprawdopodobniej zakończą się skierowaniem wobec niej wniosku o ukaranie do sądu.
Policjanci apelują o zachowanie ostrożności na przejazdach kolejowych i przypominają, że zgodnie z przepisami ruchu drogowego kierującemu pojazdem zabrania się m.in. objeżdżania opuszczonych zapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało ukończone.
