https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obaj są zaskoczeni

Andrzej Bartniak
- Jestem trochę zdziwiony tym wynikiem - tak swoją przegraną komentuje Tadeusz Zawiasiński. Mieszkańcy gminy Świecie już po raz czwarty dali szansę jego rywalowi. Tadeusz Pogoda wygrał ten pojedynek z przewagą ponad 400 głosów.

     Przysłowie mówi "do trzech razy sztuka". W przypadku obecnego burmistrza nie sprawdza się ono. Już po raz czwarty udowodnił, że nikt inny nie cieszy się równie dużym poparciem. Nie tylko wśród lokalnych polityków, ale także społeczeństwa, które po raz pierwszy mogło zadecydować kto zasiądzie w najważniejszym gabinecie Urzędu Miejskiego w Świeciu.
     Wbrew pogłoskom
     
Jeszcze kilka dni temu, każdy scenariusz wydawał się prawdopodobny. Obaj panowie mieli wierne grono zarówno sympatyków, jak i przeciwników. Najlepszym tego dowodem były uwagi pojawiające się w naszej rubryce "Ludzie mówią". Dość powszechnym było też przekonanie, że frekwencja nie przekroczy 30 proc. Sporo osób deklarowało, że samorządność w gminie Świecie, w jakiś sposób została skompromitowana. Utrzymywali więc, że na znak protestu nie wezmą udziału w tym "przedstawieniu". Stało się inaczej. W przypadku osiedla Kościuszki kartkę do urny wrzuciła ponad połowa z 2290 uprawnionych do głosowania. Podobnie było w Grucznie. Tam frekwencja również była bliska 50 proc. Należy zatem uznać, że mieszkańcy obu obwodów poważnie potraktowali wybory. Tym samym trudno zarzucić, że wynik jest przypadkowy. Tadeusz Pogoda odniósł kolejny tryumf. W sumie zgromadził 1126 głosów. Łącznie z tymi z drugiej tury było ich 4190. Dla porównania Tadeusz Zawiasiński uzyskał wynik 3764. W minioną niedzielę poparły go 694 osoby. O 432 mniej niż rywala.
     Zapytany o to, czy ma uczucie porażki, odpowiada krótko - Nie. Czuję się raczej mocno zdziwiony - stwierdza lider Centroprawicy. Nie wiem dlaczego tak się stało. Analiza trwa.
     Czy za trzy lata, wśród ubiegających się o fotel burmistrza znajdzie się Tadeusz Zawiasiński? Nie wyklucza tego, chociaż podkreśla, że to za wcześnie aby rozważać taką ewentualność.
     Wyborczy wynik był również zaskoczeniem dla zwycięzcy tego starcia. - Nie spodziewałem się tak dużej różnicy - mówi Tadeusz Pogoda. - Ale było to bardzo miłe. Jako pierwsza sukcesu i końca, trwającej blisko rok niepewności, pogratulowała mu jego żona.
     Tadeusz Pogoda, podobnie jak jego były zastępca, nie wyklucza swojego udziału w kolejnych wyborach. Jednak to, czy weźmie w nich udział uzależnia od skuteczności z jaką będzie starał się pozyskiwać pieniądze z Unii Europejskiej. - Jeżeli uznam, że odniosłem sukces, wystartuję - zapowiada szef Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego.
     W czwartek, podczas sesji Rady Miejskiej odbędzie się uroczyste zaprzysiężenie nowego burmistrza.
     Tekst i fot.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska