Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obiad zjadł ze smakiem. Ale zapłacić nie chciał

(KL)
Po sprawdzeniu w policyjnym systemie informatycznym okazało się, że wobec mężczyzny sąd wydał nakaz doprowadzenia do zakładu karnego
Po sprawdzeniu w policyjnym systemie informatycznym okazało się, że wobec mężczyzny sąd wydał nakaz doprowadzenia do zakładu karnego Archiwum policji
Wyszedł z restauracji z pełnym żołądkiem, ale w kajdankach. Dzielna pracownica nie pozwoliła mu opuścić lokalu, gdy próbował uciec bez płacenia.

23-latek wybrał się wczoraj wieczorem do chojnickiej restauracji. Zamówił sałatkę z pomidorów, żurek z jajkiem, de volleila, kotlet schabowy, frytki, zestaw surówek, a do tego pepsi i luksusowy alkohol.\

Przeczytaj także:Mieszkaniec Człuchowa wezwał policję, żeby sprawdziła... trzeźwość jego psów

- Jadł przez ponad godzinę, a gdy doszło do płacenia oznajmił, że musi wyjść po kolegę, który ureguluje za niego rachunek - informuje Renata Konopelska-Klepacka, rzeczniczka chojnickiej policji. - Pracownica restauracji poprosiła młodzieńca, aby nie wychodził, tylko zadzwonił do przyjaciela. Wówczas 23-latek próbował uciekać, ale kobieta, szarpiąc się z nim, uniemożliwiła mu opuszczenie lokalu.

Po sprawdzeniu w policyjnym systemie informatycznym okazało się, że wobec mężczyzny sąd wydał nakaz doprowadzenia do zakładu karnego. Ma od odsiedzenia rok i sześć miesięcy. - 23-latek spędził noc w areszcie, a dzisiaj usłyszał zarzut szalbierstwa informuje Renata Konopelska-Klepacka.

- Dobrowolnie poddał się karze ograniczenia wolności polegającej na wykonaniu czterdziestu godzin pracy społecznie użytecznej i obowiązkowi naprawienia szkody. Niebawem zostanie doprowadzony do więzienia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska