Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obie Trotter bohaterem! Ważne zwycięstwo Polskiego Cukru Toruń

(jp)
Obie Trotter zagrał wspaniale, ale w całym meczu trafił tylko 5 z 14 rzutów z gry
Obie Trotter zagrał wspaniale, ale w całym meczu trafił tylko 5 z 14 rzutów z gry SłAwomir Kowalski / Polska Press
Rozgrywający Polskiego Cukru zdobył 7 punktów w ostatnich 40 sekundach meczu i zapewnił Twardym Piernikom sukces w Lublinie.

TBV Start Lublin - Polski Cukier Toruń 69:72 (23:15, 15:22, 16:18, 15:17)
TBV START: Kellog 20 (4), Boone 15, 8 zb., Wiggins 8, 9 as., Dłoniak 0, Bonarek 2 oraz Balmazović 11 (2), Dziemba 9 (1), Kowalski 3 (1), Trojan 1, Janowski 0, Ciechociński 0.
POLSKI CUKIER: Trotter 20 (3), Skifić 7 (1), Mbodj 3, Diduszko 2, Wiśniewski 0 oraz Weaver 15 (3), Sulima 12, Śnieg 8, Perka 5, Michalski 0, Sanduł 0.

To Polski Cukier zdobył pierwszy punkty po wolnym Jure Skificia, ale potem TBV Start rządził na własnym parkiecie. Po 4 minutach i trafieniu z dystansu Nicka Kelloga było 7:1. Amerykański obrońca był praktycznie nie do zatrzymania w 1. kwarcie, zdobył w niej 12 punktów.

Dopiero w 7. minucie torunianie pierwszy raz trafili z gry po 6 pudłach za sprawą "trójki" Kyla Weavera. W sumie jednak inauguracyjną część meczu zakończyli ze wstydliwą skutecznością 27 procent z gry. Z defensywą też nie było najlepiej, rywale trafili aż 8 z 11 rzutów.

Torunianie mieli ogromne problemy zwłaszcza z rzutami spod kosza, dopiero w 18. minucie meczu pierwszy raz trafili za 2 (Krzysztof Sulima). W 13. minucie po kontrze Dauga Wigginsa gospodarze prowadzili 32:18 i po raz kolejny trener Jacek Winnicki musiał prosić o przerwę. Lublinianie bronili bardzo agresywnie, a Polski Cukier w grze utrzymywał się dzięki wolnym (aż 15/18 do przerwy). Działały także rzuty z dystansu (6/15 w 1. połowie) i właśnie po takich akcjach Trottera i Skificia udało się w końcówce 2. kwarty zmniejszyć straty do 36:35.

W 23. minucie wreszcie udało się dopaść lublinian (41:41), a chwilę później Polski Cukier po raz drugi w tym meczu prowadził po trafieniu Śniega. Decydowała o tym lepsza defensywa. Przez 5 minut gry TBV Start tylko raz trafił do kosza.

Torunianie prowadzili w 2. połowie, ale długo różnicą najwyżej trzech punktów. Nieskuteczność w końcu się zemściła: w 34. minucie po wsadzie Bonarka to rywale prowadzili 58:57. W końcówce jeszcze raz Polski Cukier wygrywał dzięki Sulimie, ale na 40 sekund przed końcem meczu było 68:65 dla Startu.

Bohaterem ostatnich akcji okazał się jednak Obie Trotter. Najpierw wolnymi i celnym rzutem za 2 wyprowadził drużynę na prowadzenie. Na 4 sekundy przed końcem faulowany Wiggins trafił jeden rzut wolny i doprowadził do remisu. Na dogrywkę nie pozwolił Trotter, który w ostatniej akcji trafił z dystansu!

Zwycięstwo jest niezwykle ważne. Niepowodzenie w Lublinie w kontekście trudnych dwóch ostatnich meczów z Anwilem i Turowem Zgorzelec mogło zepchnąć Twarde Pierniki nawet na 8. miejsce przed play off.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska