https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oczytani kęsowianie

Rozmawiała i fot. Barbara Zybajło
z Jadwigą Rekowską, bibliotekarką z Kęsowa

     - Mieszkańcy zaglądają do biblioteki?
     - W Kęsowie od zawsze wszyscy chętnie czytają i to od najmłodszych lat. Do odwiedzania biblioteki przyzwyczajeni są od najmłodszych klas szkoły podstawowej. Wabimy małych czytelników atrakcyjnie wydanymi bajkami. Chętnie zaglądają też starsi.
     - Teraz na wszystko brakuje pieniędzy.
     - Niestety, to nie jest już tak, jak kiedyś. Zawsze starałam się jak najszybciej sprowadzać nowości, wójt dawał samochód strażacki i wszystkie bibliotekarki z gminy jechały do hurtowni po książki. Wójt zresztą też dużo czyta, więc jak tylko były pieniądze, to zaopatrywałam się, w co tylko mogłam. Teraz na tym bazuję, mamy bogaty księgozbiór podręczny, brakuje nam niestety podręczników do historii najnowszej oraz tego, o co najczęściej pytają mieszkańcy - tak ulubionych przez panów książek Wołoszańskiego. Teraz zaopatrzyłam się w Sapkowskiego, którego sagę o Wiedźminie chętnie czyta młodzież i w książki o Harrym Poterze, które ciągle są wypożyczane.
     - A co czytają panie?
     - Chętnie sięgają po ambitne romanse, ale nie tylko. Pracuję tu od 27 lat, więc znam upodobania moich czytelników na wylot. Często proszą, żebym im sama wybrała książki, bo wiedzą, że znajdę taką, która będzie się podobać. Tyle się narzeka, że ludzie nie czytają. W Kęsowie nie mogę tego powiedzieć, bo czytelników nie brakuje.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska