Skępe, jedno z większych miast w powiecie lipnowskim, od lat pozbawione jest domu kultury, o kinie nie wspominając. O ile bez kina - w dobie kablówek, satelitów, wideo, DVD, komputerów, itp. elektroniki - da się przeżyć, o tyle brak placówki kulturalnej takiej jak dom kultury jest dużym utrudnieniem.
W Skępem zastępczą rolę w organizowaniu życia kulturalnego pełnią na przykład gminna biblioteka, która zresztą mieści się w piwnicach urzędu, remiza OSP, szkolna sala sportowa.
Starsi mieszkańcy Skępego pamiętają, że w ich mieście było kino "Brzask". Miało widownię i tzw. zaplecze, wykorzystywane też na inne cele kulturalne, niż tylko seanse filmowe. Przez ostatnie lata jego gospodarzami byli strażacy z OSP. Kino zniknęło, a zamknięty na cztery spusty budynek marniał w oczach
Obecnie obiekt jest już własnością gminy. Kupiono go od strażaków za 100 tys. złotych.
I właśnie o ten budynek toczono bój na ostatniej sesji, a dokładniej - o to, co z nim zrobić. Czy wyremontować i przeznaczyć na dom kultury, czy sprzedać.
Za sprzedażą jest burmistrz Andrzej Gatyński: - Moim zdaniem remont, a przede wszystkim późniejsze utrzymanie tak dużego obiektu, będzie bardzo kosztowne. To oczywiście nie oznacza, że pozbawiam nasze__miasto szansy na placówkę kulturalną. Są plany, by dla takiej znaleźć pomieszczenia w łączniku między urzędem a remizą straży. Taki łącznik możemy wybudować, i jest to w granicach naszych możliwości. Starałem się przekonać do tego pomysłu radnych.
Przeciwnicy tego rozwiązania chcą zatrzymać dawne kino, wyremontować obiekt i przeznaczyć na cele kulturalne. Boją się, między innymi i tego, że jak zostanie sprzedany, to przyszły właściciel zamieni budynek na kolejny pawilon handlowy
A tego w Skępem nie chce obecne lobby handlowe.
Ostatecznie, po burzliwej dyskusji, przegłosowano wniosek o sprzedaży dawnego kina "Brzask". Za wnioskiem głosowało ośmiu radnych, przeciw było pięciu, dwóch wstrzymało się od głosu.
