Od jazzu do muzyki ludowej. Aż 12 koncertów na Artus Festival w Toruniu

Specjalnie na Artus Festival przygotowano koncert „Od Republiki do Lao Che, czyli polskie piosenki na kujawską nutę”. W trakcie tego wydarzenia zespół Panieneczki z towarzyszeniem śpiewaczki ludowej Danuty Kaczmarek zaprezentuje wybór najciekawszych polskich piosenek w aranżacjach Maksa Kucharskiego.

Ponadto jesienią wystąpi Jazz Band Młynarski-Masecki, który w zeszłym roku wydał świetnie przyjętą płytę „Noc w wielkim mieście”. Zespół pod dowództwem Andrzeja Jagodzińskiego zaprezentuje utwory napisane przez Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza do kultowych polskich seriali. Z kolei w CKK Jordanki po raz kolejny zabrzmi fortepian Leszka Możdżera, któremu towarzyszyć będzie pianistka Gloria Campaner.

Na Artus Festivalu pojawi się również sporo muzyki alternatywnej. Wokalista kultowego islandzkiego zespołu GusGus Högni zaśpiewa z polską grupą Tęskno. W Dworze wystąpi także doceniona na tegorocznym Open’erze Kasia Lins, zaś Marcelina oraz Leski zaprezentują utwory ze swoich najnowszych płyt.

Rewolucyjne zmiany na uczelniach. UMK się ich nie obawia!

Artus Festival to również spotkania z niezwykłymi ludźmi. Jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy współczesnych, dwukrotny laureat literackiej nagrody Nike Wiesław Myśliwski opowie o swojej najnowszej książce „Ucho igielne”. Zaplanowano również dwie gratki dla miłośników sportu. Spotkanie z chodziarzem Robertem Korzeniowskim, czterokrotnym złotym medalistą olimpijskim i z Krzysztofem Wielickim, zdobywcą korony Himalajów i pierwszym człowiekiem, który zimą wszedł na Mount Everest.
Pojawią się również nowe inicjatywy. Jedną z nich będzie Toruńskie Vademecum Kulturalne, czyli cykliczne spotkania krytyków, którzy dyskutować będą o najciekawszych wydarzeniach, jakimi żyje Toruń.

- Pomysł ma za cel zbudowanie swoistego przewodnika po toruńskich wydarzeniach kulturalnych, mającego pomóc publiczności w podjęciu decyzji: jaki spektakl warto obejrzeć, której wystawy nie można pominąć i dlaczego koniecznie trzeba sięgnąć po tę akurat książkę toruńskiego autora – wyjaśnia Łukasz Wudarski, Dyrektor Dworu Artusa.