Rzecznik prasowy resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował o tym, kiedy można spodziewać się pierwszych szczepionek dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat.
- Pierwszych dawek szczepionki spodziewamy się w grudniu. Będzie to około miliona dawek szczepionek dla dzieci – przekazał w TVP Info.
Jednocześnie zaznaczył, że szczepionki dla dzieci pomimo że produkowane są przez te same koncerny, to pochodzą z innych linii produkcyjnych – różnią się dawką oraz składem jakościowym.
Jednak zanim Polska zdecyduje się na szczepienie dzieci przeciwko koronawirusowi, to Europejska Agencja Leków (EMA) musi wydać pozytywną decyzję.
Jednak EMA otrzymała wyniki badań dotyczące szczepień dzieci w wieku 5-11 lat dopiero tydzień temu, co oznacza, zdaniem Andrusiewicza, że decyzja może zapaść po minimum miesiącu.
Rozpędzająca się czwarta fala
Sytuacja epidemiczna w Polsce jest coraz poważniejsza. Z dnia na dzień rośnie liczba zakażonych koronawirusem. W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 10 429 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. To nowy rekord czwartej fali. Ostatni raz tak wysoki poziom wykrytych zakażeń notowano w kwietniu.
Zwiększa się liczba osób w szpitalach i podłączonych do respiratorów.
Zarówno członkowie resortu zdrowia, jak i eksperci apelują do Polaków o szczepienie się, ponieważ jest to jedyne wyjście, które skutecznie pozwoli na walkę z czwartą falą pandemii.
Zgoda na szczepienia w USA
Szefowa amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) Rochelle P. Walensky wyraziła zgodę na szczepienie dzieci w wieku 5 do 11 lat przeciw koronawirusowi po otrzymaniu takiego zalecenia od komitetu doradczego CDC.
W ten sposób szczepienia rozszerzą się na około 28 milionów dzieci, które też się zakażają COVID-19 i roznoszą go na innych.
Do szczepień dzieci używany będzie preparat firmy Pfizer.
