Od początku stycznia obwodnica Chełmna jest drogą wojewódzką

Gdy budowano obwodnice południową miasta myślano o zamianie dróg. Burmistrz Chełmna postawił warunek - nie zgodzi się przejąć drogi wojewódzkiej, która przebiega przez miasto, zanim nie przejdzie gruntownego remontu sfinansowanego przez dotychczasowego zarządcę.

Jej modernizacja zakończyła się w ubiegłym roku.
- Urząd marszałkowski zagwarantował 4,7 miliona złotych na modernizację ul. Toruńskiej w ubiegłym roku - informuje Michał Sitarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. - Od kilku lat za cel stawia sobie uporządkowanie ruchu na ważnych drogach. Obwodnica Chełmna też była budowana z myślą o tym, że stanie się drogą wojewódzką. Odnowiliśmy nawierzchnię, przebudowaliśmy chodniki i poprawiliśmy odwodnienie. Dobudowane zostało oświetlenie na brakującym odcinku, ulice wyposażono w elementy poprawiające bezpieczeństwo.

W bydgoskim ZDW planują działania na przejętym odcinku.

- Niezbędna jest wymiana oznakowania na skrzyżowaniu z drogą krajową nr 91 oraz na rondzie w Brzozowie. Zmienimy je, gdy otrzymamy zatwierdzony projekt zmienionej organizacji ruchu - informuje Sitarek. - Przeprowadzimy w ciągu najbliższych tygodni, przy sprzyjającej pogodzie. Dla nas ta zamiana to bardzo korzystne rozwiązanie. Sprzęt drogowy, dedykowany trasom wojewódzkim, lepiej sprawdza się na odcinkach pozamiejskich. A miasto samo może decydować o tym jak aranżować pas drogowy i jak go wykorzystywać. Zmiany pojawiły się już na interaktywnych mapach. m.in. w Google Maps, co może jeszcze bardziej ograniczyć tranzyt w Chełmnie.

Burmistrz spotka się z przedstawicielem ZDW w poniedziałek.

- Wymienimy się dokumentacją, podpiszemy protokół - mówi Mariusz Kędzierski. - I turyści i wielu mieszkańców miasta myśli, że Toruńska należy do nas i powinniśmy o nią dbać. A ona była tylko w granicach administracyjnych miasta. Zdarzały się sytuacje, które wydawały się absurdalne osobom, które nie wiedziały kto zarządza drogami. Ktoś dzwonił, że wszędzie wymalowaliśmy nowe pasy, a na Toruńskiej nie. ZDW miał przetarg większy, procedura dłużej trwała i malowali „zebry” nawet trzy miesiące później od nas. Nam tam nie wolno było malować. Teraz sytuacja będzie jasna, stan drogi będzie zależał od nas, nie trzeba będzie pisać pism, dzwonić prosząc by coś zrobili. Kiedy zostaniemy właścicielem będzie i porządek, i pasy.

„550” w granicach miasta będzie miejska, od granic miasta do ronda - powiatowa, a od ronda do DK91 - będzie droga wojewódzka.