Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od września w Mogilnie będzie nowa szkoła podstawowa

Agnieszka Nawrocka
Agnieszka Nawrocka
Rodzice SP nr 3, jako pierwsi poznali propozycje zmian w szkołach
Rodzice SP nr 3, jako pierwsi poznali propozycje zmian w szkołach Agnieszka Nawrocka
Od września w Mogilnie będą aż trzy szkoły podstawowe. A i tak w "trójce" zajęcia mogą trwać nawet do godziny 18

Trwają zebrania z rodzicami uczniów szkół gminnych. Są one organizowane, aby zapoznać rodziców z planowanymi zmianami. Podczas pierwszego spotkania z rodzicami w szkole podstawowej nr 3, burmistrz Leszek Duszyński przekonywał, że zmiany nie są "wymysłem" lokalnych władz, a konsekwencją reformy wprowadzanej przez rząd. Na spotkaniu zjawiło się około stu osób, które mimo obaw ze spokojem przyjmowały wyjaśnienia władz gminy.

Zmiany wydłużą zajęcia w szkole

Jak poinformował włodarz, w Mogilnie powstanie trzecia szkoła podstawowa. Będzie ona mieściła się w budynku likwidowanego gimnazjum i będzie szkołą podstawową nr 1. Zmienią się obwody szkolne. Do nowych obwodów będą przypisane dzieci zaczynające naukę.

Największym problemem będzie pomieszczenie dzieci w najliczniejszej obecnie szkole, czyli SP nr 3. Jak przyznawała na spotkaniu dyrektor Marzena Giemza, jeśli do szkoły przyjdą klasy pierwsze, jednocześnie zostanie klasa siódma, a potem ósma - będzie bardzo ciasno. Już teraz zajęcia trwają nawet do godziny 16. Dyrektorka przyznaje, że jeśli przybędzie oddziałów, zajęcia będą kończyły o godzinie 18.

Burmistrz Duszyński przyznaje, że szkoła będzie rozbudowywana, ale najwcześniej inwestycja ruszy w 2018 roku. Jest pomysł, aby tłok w "trójce" rozładować. To przeniesienie dzieci do gimnazjum, czyli od września SP nr 1.
- Możemy, jako organ prowadzący administracyjnie przenieść dzieci. Nie chcemy tego robić - zapewnia burmistrz Leszek Duszyński.

Nie będzie dzielenia klas, czy przenoszenia całych oddziałów. Jednak rodzice mają kilka tygodni, aby podjąć decyzję czy chcą sami, aby ich dzieci poszły od września do SP nr 1. Jest to oferta szczególnie do obecnych klas szóstych. Gdyby nie reforma, ci uczniowie poszłyby do gimnazjum. Przejść mogą także młodsze dzieci. Władze oświatowe czekają na decyzje rodziców. Jednak na przeniesienie musi się zgodzić tyle osób, aby utworzyć cały oddział, czyli ponad 20 osób.

Gimnazjum czeka na uczniów

Hieronim Rumianowski, dyrektor gimnazjum, zapewnia że jego szkoła ma świetne warunki i jest w stanie zapewnić opiekę i edukację także młodszym dzieciom. Tym bardziej, że w planach jest przeniesienie do budynku gimnazjum przedszkola nr 3, którego stary budynek nie spełnia wymogów przeciwpożarowych.

Hieronim Rumianowski zachęcał rodziców, aby mieli na uwadze "higienę umysłową" swoich dzieci, czyli to jak trudno będzie im się skupić późnym popołudniem w szkole. Budynek gimnazjum jest w stanie pomieścić tyle dzieci, że zajęcia mogą kończyć się nawet o godzinie 13.

Jak przypomina Teresa Kujawa 30 lat temu, także przenoszono dzieci z "trójki" do budynku obecnego gimnazjum.
-to rozładowało sytuację. Przeniesienie całej klasy nic nie zmienia, tylko warunki. To rodzice muszą zdecydować, czy lepiej uczyć się w innej szkole do godziny 15, czy zostać - mówi Teresa Kujawa.

Po to, by przekonać rodziców, do przeniesienia dzieci, w budynku gimnazjum będą się odbywały "drzwi otwarte". Rodzice będą mieli okazję poznać nauczycieli i zobaczyć warunki, jakie oferuje szkoła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska