https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Od zniszczenia kosza do dyskusji o likwidacji straży miejskiej w Inowrocławiu jeden krok

Dariusz Nawrocki
- Zgłoszenie faktycznie było. Dyżurny powiadomił obywatela, że tego typu sprawami zajmuje się policja. Rozmowa się skończyła, bo obywatel odłożył słuchawkę - tłumaczył komendant Zdzisław Feit
- Zgłoszenie faktycznie było. Dyżurny powiadomił obywatela, że tego typu sprawami zajmuje się policja. Rozmowa się skończyła, bo obywatel odłożył słuchawkę - tłumaczył komendant Zdzisław Feit Fot. Dariusz Nawrocki
Mieszkaniec Inowrocławia poinformował straż miejską, że na ulicy Królowej Jadwigi ktoś zniszczył kosz na śmieci. Strażnik ograniczył się do odesłania go na policję. Radny Andrzej Kieraj jest tym faktem wstrząśnięty.

Sprawę poruszył na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej.

- Jeden z mieszkańców Inowrocławia zgłosił dyżurnemu straży miejskiej informację o uszkodzeniu kosza na śmieci przy ulicy Królowej Jadwigi przez wywożących towar z likwidowanego sklepu. W odpowiedzi usłyszał, że nie jest to sprawa straży miejskiej, a policji i tam powinien zgłosić tę sprawę. Zdenerwowany takim instruktażem mieszkaniec zakończył rozmowę - opowiadał Andrzej Kieraj.

Tłumaczył, że tydzień po tym zdarzeniu rozmawiał na ten temat z komendantem straży miejskiej Zdzisławem Feitem. Uzyskał podobną odpowiedź do tej, którą otrzymał mieszkaniec.

- Nigdy nie byłem zwolennikiem likwidacji straży miejskiej. Jednakże obecnie, po drugiej mojej interwencji dotyczącej niszczenia mienia i odbijania piłeczki przez straż miejską w stronę policji, dochodzę do wniosku, że mieszkańcy miasta mają dużo racji wnioskując o likwidację tej instytucji. Proszę pana prezydenta o spowodowanie ustalenia sprawcy tego zniszczenia, jak również wyciągnięcie konsekwencji służbowych w stosunku do osób lekceważących tego typu zawiadomienia - apelował.
Głos zabrał komendant Zdzisław Feit.

- Zgłoszenie faktycznie było. Dyżurny powiadomił obywatela, że tego typu sprawami zajmuje się policja. Rozmowa się skończyła, bo obywatel odłożył słuchawkę. Tłumaczyłem panu radnemu, że jeśli byłoby to uszkodzenie mienia, wówczas jest to ścigane na wniosek pokrzywdzonego. Dziwię się, że pan radny namawia mnie do łamania prawa, żebym ścigał sprawców uszkodzenia mienia, skoro jest to w kompetencji policji. To, że uszkodzenie mienia jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego, to jest powszechna wiedza. Jeśli pokrzywdzony złoży taki wniosek, to będzie ściganie. Jeśli nie, to sprawę się umarza - tłumaczył komendant.

- A co by się panu dyżurnemu stało, gdyby przyjął to zgłoszenie i poinformował mieszkańca, że sprawę przekazuje policji? - pytał radny.

- Gdyby ta rozmowa się nagle nie skoczyła, dyżurny mógłby przekazać tę sprawę bezpośrednio na policję - przekonywał komendant.

Prezydent Ryszard Brejza zapewnił, że sprawa zostanie zbadana. Wszystkie bowiem rozmowy są nagrywane.

- Chciałbym zapewnić pana radnego i mieszkańców Inowrocławia, że każdy sygnał, który jest kierowany do naszych funkcjonariuszy jest, był i będzie bardzo poważnie traktowany, Oczekuję od straży miejskiej tego, aby traktowali każdy sygnał ze strony mieszkańców w sposób poważny życzliwy i odpowiedzialny - wyznał prezydent i przyznał rację radnemu Kierajowi. - W tej sytuacji chodzi o mienie publiczne, które jest własnością miasta. Nie można ograniczyć się wiec tylko do odebrania sygnału, nawet jeśli sprawa powinna zając się policja - komentował.

Więcej informacji o Inowrocławiu na: www.pomorska.pl/inowroclaw

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Straż miejska nie ma strony internetowej z której można byłoby dowiedzieć się o tym co robi jakie są zadania?
G
Gość

To żenada żeby na sesji takimi głupotami sie zajmować.

No chyba  że to kolejne bicie piany.

G
Gość
Nikt nie ryjuje jeśli tak zostało to odebrane to widocznie zabolało, na dyżur nie ma co do tego pana iść bo jego poziom wiedzy to żal ze ma ten mandat radnego!
V
Victus
W dniu 23.01.2017 o 21:36, Gość napisał:

Jak zwykle ułożona bajka, żeby się nie mówiło, że to nie prawda. Ale proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka bo ja nie jestem za likwidacją straży miejskiej, myślę że też można by się zapytać czy jako radny miasta spełnia pan oczekiwania mieszkańców?

 

Gościu , idź do Radnego na dyżur i popytaj go. Ale to trzeba mieć odwagę a ryjować na forum.

G
Gość
Ludzie ten sam wątek co o przesstrzelonej szybie w fontannie na rynku tylko inny problem
G
Gość
Jak zwykle ułożona bajka, żeby się nie mówiło, że to nie prawda. Ale proszę nie wrzucać wszystkich do jednego worka bo ja nie jestem za likwidacją straży miejskiej, myślę że też można by się zapytać czy jako radny miasta spełnia pan oczekiwania mieszkańców?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska