Oddajcie nam zatoki parkingowe!

Przebudowa ulicy Kapitulnej budzi takie emocje jak żadna inna inwestycja w mieście. Zanim inwestycja się rozpoczęła, były protesty mieszkańców jednostki E, niezadowolonych z przebiegu zaprojektowanej trasy. Protestujący wskazywali, że przebudowana ulica za bardzo zbliży się do bloków. Władze miasta, choć był już gotowy projekt, poszły na ustępstwa.

Dokumentacja została przeprojektowana, co kosztowało dodatkowy milion złotych. Konsekwencją tej decyzji było także późniejsze niż pierwotnie zakładano rozpoczęcie prac na tym odcinku Kapitulnej. Przebudowa wkroczyła właśnie w decydującą fazę. I znowu zaskoczenie!

- Kto wymyślił likwidację miejsc parkingowych, które były wzdłuż Kapitulnej? - denerwuje się Czytelnik. - Robią tylko jakieś zatoki alarmowe dla straży i karetek. Jakie zatoki alarmowe? Do tej pory bez tych zatok służby dawały sobie radę. Było bezpiecznie i były miejsca parkingowe.

Dlaczego miejsca parkingowe wzdłuż ulicy Kapitulnej zostały zlikwidowane? Władze miasta twierdzą, że to konieczność. - Nie ma możliwości parkowania przy tej kategorii drogi, gdyż zmieniły się przepisy wyjaśnia prezydent Andrzej Pałucki. - Gdyby wymagania, jakie nakładają przepisy, nie zostały uwzględnione, to urząd marszałkowski mógłby nam cofnąć dotację, jaką uzyskaliśmy na przebudowę Kapitulnej.

Likwidacja zatok parkingowych przy ul. Kapitulnej nie oznacza jednak, że jednostka E zostanie pozbawiona miejsc dla aut. Planowana jest bowiem między innymi budowa miejsc parkingowych przy kompleksie sportowym w środku osiedla. - Takie były ustalenia ze Spółdzielnią Mieszkaniową "Południe" - podkreśla prezydent.
Ratusz zapewnia, że jest także gotowy udostępnić Spółdzielni Mieszkaniowej "Południe" na budowę miejsc parkingowych należący do miasta teren przy ul. Słowiczej.

Na razie jednak SM "Południe" nowych miejsc dla aut nie buduje. Mają być budowane po wakacjach.