Jedenastu pseudokibiców stanie przed sądem i odpowie za zadymę, jaką wywołali w lipcu na toruńskim stadionie przy ul. Bema, podczas meczu Elany Toruń z Motorem Lublin.
Przypomnijmy: 13 lipca, przed drugą połową meczu kibole opuścili trybuny, wybiegli na ulice i zaczęli rzucać kamieniami. Ranne zostały wtedy trzy osoby, w tym jeden policjant. Poszkodowani trafili do szpitala, z którego szybko wyszli. W starciu zniszczono też kilka samochodów, które zostały obrzucone kamieniami.
Czytaj także: Zamieszki w trakcie meczu Elany Toruń i Motoru Lublin; trzy osoby ranne
Nie tylko z Torunia
Teraz pseudokibice odpowiedzą za swoje zachowanie, bo akt oskarżenia trafił już do sądu. Wśród zatrzymanych są mieszkańcy Torunia, Grudziądza, Lublina i Wrocławia, wszyscy mają od 19 do 29 lat.
- Prokurator uznał, że występku dopuścili się działając publicznie i bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego - mówi Ewa Janczur z Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód. Grozi im teraz kara do trzech lat więzienia.
Bił kastetem
Jeden z oskarżonych, 18-letni torunianin, Krystian K., ma na koncie więcej zatargów z prawem i odpowie również za dwa inne przestępstwa. Zdaniem śledczych doszło do nich na początku czerwca 2013. - Wówczas oskarżony działając wspólnie i w porozumieniu z nieustalonymi osobami pobił Macieja K. oraz usiłował pobić Bartosza W. przy użyciu kastetu - informuje Ewa Janczur.
Krystianowi K. grozi do 8 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »